Advertisement
Menu
/ as.com, defensacentral.com, realmadrid.com

Piłkarze przygotowują się do pierwszego sparingu

Wczoraj wolny poranek, dzisiaj dwa treningi

W niedzielę po długim i ciężkim tygodniu pracy Mourinho dał swoim piłkarzom wolne. Portugalczyk zrezygnował z porannego treningu, dając swoim piłkarzom czas wolny do obiadu, zastrzegając przy tym, że noc muszą spędzić w hotelu. Królewscy w niedzielę z rana podzielili się więc na grupki i ruszyli do miasta. Większość z nich udała się coś zjeść. Dziennikarze oczywiście najdokładniej przyglądali się ruchom Cristiano Ronaldo. Portugalczyk, który już kilka razy spędzał wakacje w Los Angeles, posłużył za przewodnika Kace, Pepe i Marcelo. Cała czwórka swoje śniadanie zjadła w lokalu Fogo de Pau, który znajduje się niedaleko od hotelu, w którym zatrzymał się Real Madryt.

Co zaskakujące, niewielu zawodników wybrało zakupy. Jedynie Lass i Benzema ruszyli po prezenty i różne drobiazgi. Francuzi najwięcej czasu spędzili w butiku Louis Vuitton. Po południu cała drużyna zjadła obiad, a jedyny trening odbył się za zamkniętymi drzwiami.

Wczoraj w Los Angeles mieli pojawić się Canales, Van der Vaart, Albiol, Arbeloa i Khedira. Wszyscy wylecieli o 13:00 z Madrytu do Londynu, gdzie mieli przesiąść się na samolot do Stanów Zjednoczonych. Piątka Królewskich nie zdążyła jednak na samolot w stolicy Anglii i noc musieli spędzić na Wyspach Brytyjskich. Zawodnicy do Miasta Aniołów wylecieli w poniedziałek rano i mają według nowego planu pojawić się na poniedziałkowym popołudniowym treningu, który oczywiście ponownie został zamknięty dla mediów.

Dzisiejszy poranny trening
Na porannym treningu Mourinho mógł liczyć na 20 zawodników. Jedynie Kaká został na siłowni. Portugalczyk ze swoimi piłkarzami spotkał się na murawie kilkanaście minut przed rozpoczęciem treningu i wygłosił kilkuminutową przemowę. Potem Królewscy przystąpili do właściwych zajęć, rozpoczynając od rozgrzewki.

Po raz kolejny drużyna ćwiczyła nad mocnym pressingiem i wyprowadzaniem piłki z własnej połowy. Wydaje się, że to jedna z kluczowych kwestii dla Portugalczyka, ponieważ piłkarze ćwiczą to dzień w dzień. Mourinho oczywiście wciąż chodził dookoła miniboisk i obserwował swoich podopiecznych podpowiadając i zachęcając do jeszcze większego wysiłku.

Następnie zawodnicy strzelali na bramkę. Dwie grupy sprawdzały Dudka i Adána z różnych pozycji, jeden kontakt i strzał - tak wyglądało to ćwiczenie, po którym nastąpiła krótka przerwa na uzupełnienie płynów i krótki odpoczynek.

Pod koniec znowu podzieleni na dwie grupy piłkarze pracowali nad pressingiem i odzyskiwaniem futbolówki. Na sam deser Mourinho zaserwował minimecz, gdzie można było zaobserwować, że zawodnicy coraz lepiej rozumieją idee Portugalczyka. Szybkie wymiany piłki w obronie i ataku, pressing, szybkie odzyskiwanie futbolówki i szybkość w otwieraniu akcji na skrzydle dominowały w czasie tego krótkiego spotkania.

Jutro piłkarzy czekają znowu dwie sesje treningowe, ale tym razem zamknięte będą poranne zajęcia (10:00 czasu miejscowego, 19:00 w Europie), a otwarte przez tylko pierwsze 15 minut popołudniowe (17:00 czasu miejscowego, 2:00 w Europie). W środę zawodników czeka pierwszym oficjalny sparing pod wodzą Mourinho.

Więcej zdjęć z poniedziałkowego porannego treningu znajdziecie tutaj.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!