Hiszpania mistrzem świata!

Hiszpania 1-0 Holandia
1-0 Andrés Iniesta 117’

Wielki finał Mistrzostw Świata już za nami. Po zwycięstwie na Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii po raz kolejny z końcowego tryumfu cieszyli się Hiszpanie. Gracze Vicente del Bosque pokonali po dogrywce 1:0 Holandię. Bohaterem spotkania został pomocnik FC Barcelona, Andrés Iniesta, który w 117. minucie pokonał Maartena Stekelenburga.

Pierwsza połowa nie należała do najciekawszych, akcji było jak na lekarstwo, żadna z drużyn nie chciała zaryzykować. Bliski szczęścia w 5. minucie był Sergio Ramos, jednak jego uderzenie głową zdołał obronić golkiper Holandii. Okazję miał jeszcze David Villa, ale on także chybił.

W pierwszych czterdziestu pięciu minutach żaden bramkarz nie musiał wyciągać piłki z siatki. W drugiej połowie odważniej zaczęli grać podopieczni Berta van Marwijka. Kapitalną okazję w 65. minucie zmarnował Arjen Robben - pomocnik Bayernu Monachium w sytuacji sam na sam nie potrafił pokonać fantastycznie spisującego się w tym meczu Ikera Casillasa.

Hiszpania starała się odpowiedzieć, jednak dobrze zorganizowana defensywa Holendrów nie popełniała żadnych błędów. Na osiem minut przed zakończeniem spotkania ponownie oko w oko z Casillasem stanął Robben, jednak bramkarz Realu Madryt po raz kolejny popisał się cudowną interwencją.

W 87. minucie na boisku zameldował się Cesc Fàbregas, który zmienił Xabiego Alonso. Do końca już nic się nie wydarzyło, zawodników czekała więc dogrywka. Zaraz po jej rozpoczęciu doskonałą sytuację zmarnował właśnie piłkarz Arsenalu, ale tym razem świetnie zachował się Stekelenburg.

W 110. minucie John Heitinga powalił na ziemię wychodzącego na czystą pozycję Iniestę i musiał przedwcześnie opuścić plac gry. Mechaniczna pomarańcza mimo że grała w osłabieniu nie zamierzała się bronić. Jeszcze przed końcowym gwizdkiem starała się zagrozić hiszpańskiej bramce.

Hiszpania czekała i się doczekała. W 117. minucie Cesc dograł w pole karne do Iniesty, a ten uderzeniem z półwoleja wpakował futbolówkę do siatki. Szał radości. Hiszpanie zdawali sobie sprawę, że od końcowego sukcesu dzieli ich zaledwie sto osiemdziesiąt sekund.

Holandia nie dała już rady, a Howard Webb dokładnie w 122. minucie zagwizdał po raz ostatni. Hiszpania mistrzem świata! Po sukcesie na Euro 2008 teraz przyszedł czas na kolejne, jeszcze ważniejsze trofeum. Dramat Robbena, wielki mecz Casillasa i precyzja Andrésa - tak można w skrócie podsumować finał Mundialu 2010.

La Furia Roja po raz pierwszy w historii sięgnęła po mistrzostwo świata. Brawa dla Del Bosque, brawa dla całej drużyny. Mimo że nie grali futbolu, do jakiego przyzwyczaili kibiców, potrafili odnieść sukces. Powtórzę jeszcze raz, brawa dla Hiszpanii, brawa dla nowych mistrzów świata!

Galeria zdjęć
Skrót spotkania

Hiszpania: Iker Casillas - Sergio Ramos, Gerard Piqué, Carles Puyol, Joan Capdevila, Sergio Busquets, Xabi Alonso (Cesc Fàbregas, 87’), Andres Iniesta, Xavi Hernandez, Pedro Rodriguez (Jesús Navas, 60’), David Villa (Fernando Torres, 106’)

Holandia: Maarten Stekelenburg - Gregory Van der Wiel, John Heitinga, Joris Mathijsen, Giovanni Van Bronckhorst, Arjen Robben, Mark Van Bommel, Nigel De Jong (Rafael Van der Vaart, 99’), Dirk Kuyt (Eljero Elia, 71’), Wesley Sneijder, Robin Van Persie

Sędzia: Howard Webb (Anglia)
Stadion: Soccer City Stadium (Johannesburg)
Widzów: 84,490

: Puyol, Ramos, Iniesta, Xavi (Hiszpania) - Van Persie, Van Bommel, De Jong, Van Bronckhorst, Heitinga, Robben, Van der Wiel, Mathijsen (Holandia)

: Heitinga, 110’ (Holandia) - za dwie żółte