58% Kaki

Dokładnie cztery dni temu minął równo rok od oficjalnego potwierdzenia transferu Ricardo Kaki do Realu Madryt. Jest to dobra pora, aby podsumować statystyki brazylijskiego piłkarza, który jak dotąd nie spełnił wysokich oczekiwań kibiców na Santiago Bernabéu. Kaká rozegrał w barwach Królewskich 2.520 minut na 4.320 możliwe, czyli zaledwie 58% z całości. Wynik ten to przede wszystkim skutek uciążliwych kontuzji, jakie trapiły 28-latka. Kaká miał dwie duże przerwy w treningach, spowodowane urazami - 42 dni z powodu pubalgii (od 29 listopada do 10 stycznia) oraz 43 dni z powodu urazu mięśnia przywodziciela (od 13 marca do 24 kwietnia). Przez owe problemy zdrowotne piłkarz przegapił trzynaście spotkań w lidze i jeden w Lidze Mistrzów. W feralnym pierwszym meczu Pucharu Króla nie zagrał z powodu decyzji trenera.

Mała liczba minut, spędzonych na boisku, odbiła się na statystykach strzeleckich Kaki. Dziewięć goli to słaby wynik Brazylijczyka, w porównaniu z szesnastoma trafieniami z jego ostatniego sezonu w Milanie czy osiemnastoma z przedostatniego. Do tej pory wychowanek São Paulo FC w niewielkich dawkach ukazywał kibicom Królewskich swoje możliwości. José Mourinho będzie chciał przywrócić tego Kakę z Camp Nou, gdzie według wielu ekspertów brazylijski crack rozegrał swój najlepszy mecz w barwach Realu Madryt.