Advertisement
Menu
/ guardian.co.uk

Czy Ashley Cole trafi do Realu?

Mourinho może odegrać kluczową rolę w transferze lewego obrońcy

José Mourinho, Ashley Cole i Frank Lampard - te trzy osoby łączy szczególna więź, która przetrwała ostatnie lata rozłąki. Portugalczyk cały czas dbał o podtrzymanie relacji z kluczowymi zawodnikami Chelsea. Od czasu odejścia ze Stamford Bridge we wrześniu 2007 roku wyżej wymieniona trójka utrzymywała ze sobą stałe relacje. To właśnie z Ashleyem i Frankiem Mourinho zżył się najbardziej - pisze dziennikarz brytyjskiego The Guardian David Hytner. Wprawdzie angielscy piłkarze nie byli już zawodnikami zespołu prowadzonego przez portugalskiego trenera, lecz przecież żadne prawo pracy nie zabrania przyjaźni.

Gdy Inter Mediolan gościł Chelsea w Lidze Mistrzów, Ashley Cole zmagał się z kontuzją kostki oraz wybuchem prasowych doniesień dotyczących prywatnego życia obrońcy. Mourinho komentował: "Dzwoniłem do Cole'a kilka dni temu, ponieważ zależy mi na nim i życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia. I bardzo go lubię. Oglądałem grę Ashleya do momentu kontuzji, radził sobie świetnie. Jeżeli więc ma jakieś problemy, z pewnością są to sprawy pozaboiskowe."

Mourinho zdaje sobie sprawę, że Ashley Cole, uważany przez wielu za najlepszego lewego obrońcę w Europie, dobrze czuje się w Chelsea. Lecz w zwariowanym świecie futbolu XXI wieku wszystko zmienia się bardzo szybko. Kilka dni temu Portugalczyk wymienił Cole'a, Lamparda i Gerrarda, jako zawodników, których chętnie widziałby w Realu Madryt. To dało obrońcy do myślenia. Zostać w Anglii czy wyjechać? Mourinho, trzymający rękę na pulsie, z pewnością pomoże w rozwiązaniu dylematu.

Ashley Cole stał się niedawno wrogiem publicznym numer 1 w angielskiej prasie. Ma to związek z rozstaniem z żoną i celebrytką Cheryl. Cole czuje się zaszczuty. Uwielbia Chelsea, pozostało mu trzy lata kontraktu, nie może jednak pogodzić się ze sposobem, w jaki przedstawiono publicznie załamanie się jego małżeństwa. Uważa, że wyrządzono mu ogromną krzywdę. I na myśl o tym krew się w nim gotuje. Ci reporterzy koczujący przed jego domem, domem jego mamy, a nawet przed szkołą, do której uczęszcza kuzyn. Byleby tylko zdobyć świeże mięso informacji.

Przyjaciele piłkarza twierdzą, że z każdym dniem odejście Cole'a z Chelsea staje się coraz bardziej prawdopodobne. Ashley po prostu nie może prowadzić normalnego życia.

Chelsea jest w stanie odrzucić każdą ofertę Realu za obrońcę, tak jak robiła to wcześniej z ofertami za Lamparda. Przybycie Mourinho na Bernabéu zmienia jednak postać rzeczy. Gdy dwa tygodnie temu zapytano Ashleya, kto był najlepszym trenerem, z którym pracował, Wenger czy Mourinho, ten bez wahania odpowiedział, że Portugalczyk.

Na pozycji lewego obrońcy w Realu występują Marcelo i Arbeloa. Mourinho chciałby grać dwoma ofensywnie usposobionymi bocznymi defensorami w typie Cole'a i Maicona. O ile Marcelo lubi atakować, kwestionowane są jego zdolności defensywne. AshleyCole potrafi wszystko. A Portugalczyk stawia na obrońców, którzy jednak przede wszystkim potrafią bronić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!