Advertisement
Menu
/ soccernetnet.espn.go.com

Eduardo Alvarez typuje

Przed 35. kolejką ligową

Eduardo Alvarez jest dziennikarzem ESPN i wieloletnim socio los Merengues. Od kilku tygodni prowadzi rubrykę The Soccernet Quiniela, gdzie stara się wytypować wyniki spotkań najbliższej kolejki La Liga.

-------------------

"Czy w piłce istnieje sprawiedliwość?" - zapytałem Alfonso, mojego kolegę, który wspiera Real Madryt i Fulham. Rozmawialiśmy o możliwych zakończeniach tego sezonu w ligach i europejskich Pucharach. Jeszcze jedno potknięcie i Barcelona może zakończyć ten sezon bez trofeum, Real Madryt wygrać ligę, a mistrzowie dramatu, Atlético, mają dwa finały na rozkładzie. "Karnet na mecze Fulham kupiłem w połowie sezonu, tuż po tym, jak drużyna przegrała sześć razy z rzędu. I pomyśleć, że za dwa tygodnie zagramy w finale Ligi Europejskiej z Colchoneros. Cały futbol", odpowiedział Alfonso.

I to jest chyba najlepsze wytłumaczenie zaskakujących rozstrzygnięć tych kwietnowych tygodni. A maj również przygotował dla nas wiele.

Villarreal (6) - Barcelona (1): zwycięstwo gospodarzy.
Regularni czytelnicy mojej kolumny wiedzą, że często chwalę Pepa Guardiolę. W starciu z Jose Mourinho trener Barcelony był jednak daleki od koniecznej formy. Po pierwszym sezonie, w którym wygrał wszystko, niejeden oczekiwał kolejnego roku czystej perfekcji. To jednak niemożliwe. Jestem pewien, że Guardiola wyciągnie kilka pożytecznych lekcji z wyeliminowania Barcelony z Ligi Mistrzów.

Jedna z nich jest oczywista: drużynie brakuje głębi w składzie i oznaki wyczerpania już są widoczne. Bez czasu na odpoczynek, a nawet przetrawienie porażki w walce o Puchar Europy, Barcelonę czeka przeprawa z wymagającym Villarrealem, który na swoim stadionie jest czwartym najlepszym zespołem ligi. I walczy o miejsce w europejskich Pucharach. Już na Camp Nou napędził Barcelonie stracha i zmusił do wysiłku. Teraz zdobędzie trzy punkty i da Realowi szansę na objęcie pierwszego miejsca w La Liga.

Real Madryt (2) - Osasuna (12): zwycięstwo gospodarzy.
To powinna być czysta "1", zwycięstwo gospodarzy. Osasuna jest już względnie bezpieczna w tabeli, a Real nie może sobie pozwolić na najmniejsze potknięcie w walce o tytuł. Należy jednak wspomnieć o kilku podtekstach.

Osasuna nigdy nie pałała sympatią do Los Merengues i byłaby zachwycona, gdyby powstrzymała ich w rywalizacji z Barceloną. Po drugie, gdybym miał obstawić w zakładzie, czy po remisie lub zwycięstwie Osasuny nad Realem, w stronę Pampeluny wysłana zostanie z Barcelony pokaźna walizeczka z pieniędzmi, zdecydowanie postawiłbym na tak. Naprawdę. I naprawdę uważam, że najgroźniejsze są te zespoły, które grają bez presji (jak Osasuna), a mają motywację (wspomniana walizka).

Z drugiej strony na ławce zespołu z Pampeluny zasiada legenda Królewskich, José Antonio Camacho. Żywe są również wspomnienia z ubiegłego sezonu, gdy w ostatniej kolejce ligowej na Reyno de Navarra Real wstydliwie przegrał z Osasuną 1:2, co dało gospodarzom utrzymanie. Jest też prawie doskonały rekord zwycięstw ligowych u siebie zespołu Manuela Pellegriniego. W niedzielny wieczór na Real czekać będzie fotel lidera La Liga.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!