Valdano: Zobaczymy jak Barcelona poradzi sobie z frustracją

- To będzie najlepszy finał Pucharu Europy, na pewno - stwierdził Jorge Valdano po rozstrzygnięciu pojedynków półfinałowych Ligi Mistrzów. - Byłby taki również wtedy, gdyby dotarła do niego Barcelona i będzie taki bez Barcelony. Nie będziemy się zastanawiać, co dla Realu Madryt oznacza ich porażka. Za bardzo jesteśmy zajęci się tym, co nas czeka w lidze. To właśnie na tych rozgrywkach musimy skupić całą naszą energię i nie oglądać się na boki.

- Jak cała Hiszpania, z wielkim oczekiwaniem czekałem na wczorajszy mecz, w którym grały dwie drużyny o ogromnym taktycznym kontraście, z wielkimi emocjami do samego końca. To było spotkanie godne Ligi Mistrzów.

Valdano nie chciał zgłębiać problemu zraszaczy na Camp Nou. - Nie wiem, co tam się stało, wypadki zdarzają się również w futbolu. Nie wiadomo, czy to odpadnięcie z rozgrywek wpłynie negatywnie na Barcelonę w kwestii rozgrywek ligowych.

- Odnieśliśmy w tym sezonie duże porażki, ale drużyna potrafiła się po nich podnieść z ogromną dojrzałością. Zobaczymy jak przetworzy tę frustrację Barcelona, aczkolwiek jest to dojrzały zespół i zwykle wydaje się przygotowany na wielkie wyzwania.

- Naszym obowiązkiem jest koncentracja na nas samych. Nie możemy patrzeć na to, co się dzieje w Villarrealu i zapomnieć, że mamy przed sobą bardzo skomplikowane spotkanie z Osasuną.

- Każde z czterech spotkanie, które zostały, będzie trudne dla Realu Madryt. Widzieliśmy to w ostatnim spotkaniu, które rozgrywaliśmy w domu, a które rozstrzygnęliśmy w dużych bólach, a także w Saragossie, w której korzystny rezultat zdołaliśmy osiągnąć w ostatnich minutach. Wskazane jest to, abyśmy byli zajęci naszymi sprawami.

Valdano nie chciał komentować pytania o pracę Manuela Pellegriniego i ewentualne zatrudnienie Mourinho. - Wchodzimy na strome tereny, mamy przed sobą wyzwanie i trenera, który wykonuje swoją pracę z wielką odpowiedzialnością. Chciałbym prosić o to, abyśmy to uszanowali.