Advertisement
Menu
/ soccernetnet.espn.go.com

Eduardo Alvarez typuje

Przed spotkaniem z Saragossą

Czy ten sezon może być dla Barcelony klapą totalną? Drużyna prowadzi w lidze i jest w półfinale Ligi Mistrzów, ale oba Puchary oddaliły się od niej w ostatnim tygodniu. Autokarowa podróż do Mediolanu skończyła się porażką 1:3, a remis w derbach z Espanyolem udowodnił, że kalendarz gier w tym roku jest dla zespołu Guardioli wyjątkowo napięty.

Przez ostatnie półtora roku Barcelona udowadniała, że potrafi stanąć na wysokości zadania za każdym razem, gdy gra idzie o najwyższą stawkę. Co jednak będzie, jeżeli potknie się z coraz lepszym Xerezem i nie uda się odrobić strat z pierwszego meczu z Interem? Przecież nie jest to niemożliwe. Drużyna z Katalonii straci pozycję lidera w La Liga (o ile oczywiście Real wygra w Saragossie) i odpadnie z najważniejszego europejskiego Pucharu. Stanie na krawędzi sezonu bez jakiegokolwiek tytułu. Tuż po tym, jak podziwiał ją cały świat, za świetny futbol i niepodważalne wyniki.

Biorąc pod uwagę, jak media i kibice traktują drugie miejsce w lidze, czy ten sezon byłby dla Barcelony Fracaso Total, klapą totalną? Czy nowy el presidente Barcelony dojdzie do wniosku, że powinien zmienić politykę klubu, a może nawet znaleźć nowego trenera? Czy media w Barcelonie powinny naciskać na kompletną wymianę składu? Czy tytuł dla Realu Madryt będzie oznaczał, że jego sposób na budowanie drużyny, o ile ma się pieniądze, jest obecnie jedynym słusznym?

Czy już rozumiecie, drodzy czytelnicy, do czego zmierzam? Bez względu na to, co się stanie, ten sezon Barcelony nie może być uważany za totalną klęskę. W tym sezonie Barcelona utrwala swoją filozofię gry i model sportowy, stworzony jeszcze przez Johana Cryuffa. Utrwala i rozwija. Ta tendencja pozwoli jej na walkę do ostatnich rund każdego turnieju i rozgrywek przez wiele najbliższych lat.

Tak właśnie wygląda to w Barcelonie. A Real pod wodzą Pellegriniego poczynił w tym sezonie kilka kroków, aby za jakiś czas być tu, gdzie teraz Barcelona. Niech madridistas nie ulegają złudzeniom - ten sezon nie będzie udany dlatego, że Real wygra Mistrzostwo Hiszpanii (jeżeli wygra). Ten sezon będzie udany wtedy, gdy uda się obecną pracę drużyny i trenera przenieść również na sezon następny. Mam niestety wrażenie, że tak się nie stanie.

Przejdźmy do typowania.

Saragossa (16) - Real Madryt (2), zwycięstwo gości.
Gospodarze mają piękną historię pojedynków z Realem Madryt. Zwycięstwo 5:1 w Madrycie w 1999 roku, zwycięstwo w finale Pucharu Króla w 2004 roku, czyli początek końca czasu Quieroza w Realu, pamiętne 6:1 niewiele później.

Były także porażki Saragossy fatalne: 2:7 w sezonie 1989/90, 1:7 na La Romareda w 1987 roku. Były spotkania historyczne, jak na przykład debiut El Siete w lidze hiszpańskiej w 1994 roku.

Pierwszy mecz tego sezonu zakończył się wynikiem 6:0 dla Realu. José Aurelio Gay dopiero co przejął Saragossę i zdawał sobie sprawę, że zacznie pracę od porażki. Z czasem wyciągnął zespół ze strefy spadkowej, lecz przed widmem relegacji z ligi jeszcze nie uciekł.

Teraz, w kluczowym momencie sezonu, oba zespoły spotykają się po raz drugi. Real Madryt jest w gazie i poczuł krew ofiary po ostatnich wynikach Barçy w lidze i w Europie.

Szczerze mówiąc, to nie widzę linii obrony Saragossy walczącej skutecznie ze współpracą Higuaína i Ronaldo. Ponadto Guti wygląda na tak chętnego do gry, jak jeszcze nigdy w tym sezonie. Przewiduję łatwe zwycięstwo Realu i atrakcyjny, obfitujący w bramki mecz. Coś w stylu 4:1 lub 5:2 dla gości.

FC Barcelona (1) - Xerez (20) - zwycięstwo gospodarzy.
To naprawdę wygląda na Wielką Wpadkę Tygodnia. Z jednej strony zmęczona Barcelona, z szansami na pójście w ślady reprezentacji Brazylii z roku 1982 - najlepszej drużyny, jaka nigdy niczego nie wygrała. Z drugiej strony Xerez, w najlepszej formie tego sezonu, zdobywający punkty co tydzień, regularnie, zbliżający się do ligowego ocalenia. Chociaż wygląda na to, że zabraknie dwóch lub trzech kolejek do utrzymana się.

Od czasu przybycia Pepa Guardioli, Barcelona zawsze wychodziła zwycięsko z sytuacji walki o życie. A była w takich sytuacjach co najmniej pięć razy. Zawsze wynik konfrontacji okazywał się dla niej pozytywny. Dlatego, mimo że korci mnie postawić w tym spotkaniu na remis, powinniśmy trzymać się prawa serii zwycięstw Barcelony na jej stadionie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!