Bernabéu o Raúlu nie zapomina

Santiago Bernabéu nie zapomina o wiecznym kapitanie, Raúlu Gonzálezie. El Siete cały czas zajmuje zaszczytne miejsce w sercach fanów, którzy podczas wczorajszego meczu skandowali jego nazwisko. Już podczas rozgrzewki, na którą Raúl wyruszył na długo przed zmianą, towarzyszyły mu owacje. Prawdziwa euforia zapanowała, gdy kapitan Królewskich pojawił się na murawie w osiemdziesiątej minucie meczu, zmieniając Kakę.

Każda akcja w wykonaniu 7 była oklaskiwana przez publikę. Cały stadion ani na chwilę nie zawahał się, kto ma wykonywać rzut karny po faulu na Cristiano Ronaldo, gdy sędzia go podyktował. Kibice domagali się, aby to właśnie El Siete zamienił ten rzut karny na gola. Ostatecznie do piłki podszedł Xabi Alonso i pewnie wykorzystał jedenastkę, ustalając wynik spotkania na 6-2.

Pomimo tego, iż Raúl grywa coraz rzadziej, nadal jest ważny w zespole. Manuel Pellegrini na konferencji prasowej wyraził się jasno: "Raúl otrzymuje minuty nie dlatego, iż czuję się zobligowany do dawania mu ich, lecz dlatego, że w niego wierzę". Słów uznania nie szczędził także Cristiano Ronaldo, który rozegrał przeciwko Villarrealowi wspaniałe zawody: "Musiałby zostać tu dziesięć lub dwadzieścia lat. Jest przykładem dla wszystkich, jest odniesieniem do Realu Madryt, jest wspaniałym pracownikiem i wzorem do naśladowania".