Real zna cenę Mourinho

Real Madryt już wie, że będzie musiał zapłacić Interowi Mediolan 7,5 miliona euro, jeśli będzie chciał zatrudnić José Mourinho. Dokładnie tyle wynosi klauzula w kontrakcie Portugalczyka, która pozwoli mu odejść z włoskiego klubu trzy lata przed zakończeniem umowy.

Ten zapis znalazł się w umowie Mourinho dopiero w zeszłym roku, kiedy szkoleniowiec przedłużył swój kontrakt z Interem. Według Marki, Mourinho nie chce zostać na kolejny sezon w Mediolanie. Dziennik dodaje, że Portugalczyk chciał odejść już po sezonie 2008/09. Wszystko z powodu powrotu Florentino Péreza, który poszukiwał nowego trenera. Mourinho w poprzednim roku czekał na ofertę z Madrytu, ale prezes Interu, Massimo Moratti, w porę wszystkiemu zapobiegł i przedstawił swojemu trenerowi nowy, o wiele lepszy kontrakt. Portugalczyk nie odrzucił propozycji z powodu sporej podwyżki i dlatego, że Manuel Pellegrini był praktycznie dogadany z działaczami Królewskich. Wtedy miała miejsce druga próba zakontraktowania Mourinho, pierwszą podjął Ramón Calderón, ale wtedy ostatecznie zdecydował się na Bernda Schustera.

The Special One na pewno ma najlepszą drużynę we Włoszech, Inter wygrał Scudetto w poprzednim sezonie i wygląda na to, że wygra Serie A również w tym roku. Jednak kiedy przychodzi do rywalizacji w Europie, to drużyna jest zbyt słaba.

Teraz nadchodzi kolejna szansa, a sam Mourinho doskonale wie, że propozycje z Realu nie będą nadchodziły po każdym sezonie. Oczywiście największy problem to obowiązujący kontrakt z Interem, ale klauzula wydaje się go eliminować. Tutaj wszystko zależy od Realu, jeśli zdecyduje się wpłacić 7,5 miliona euro na konto Interu, to Mourinho zostanie nowym trenerem Królewskich.

Tymczasem Mourinho nie chce komentować informacji mediów. W następnym tygodniu Inter czeka kluczowy mecz w Lidze Mistrzów przeciwko Chelsea. Anglicy są zdecydowanymi faworytami starcia, ale jeśli ktoś zna drużynę z Londynu lepiej, niż ktokolwiek inny, to tą osobą jest bez wątpienia Mourinho. Dlatego na razie Portugalczyk skupia się jedynie na swojej pracy i nie zaprząta sobie głowy przyszłością.

Pewne jest za to jedno, wielkim marzeniem Mourinho jest wygranie La Liga. Portugalczyk wiele razy zapewniał, że bardzo chciałby skompletować tytuły mistrzowskie w najsilniejszych ligach w Europie.

Mourinho: Dzisiaj rozmawiam tylko o Sampdorii
Portugalczyk stawił się wczoraj na konferencji prasowej przed meczem z Sampdorią. - Istnieją dwie rzeczy, których niektóre osoby nie potrafią zaakceptować. Jedna to fakt, że z mediami rozmawiam tylko na konferencjach prasowych, a druga, że nie biorę udziału w programach telewizyjnych. Nie jest tak, że nie mogę nic mówić. Po prostu tego nie lubię.

- Wszyscy w Anglii chcą, żebym powiedział coś na temat Chelsea, ale musicie po prostu poczekać na oficjalną konferencję prasową. Dzisiaj rozmawiamy tylko o najbliższym meczu ligowym. Na razie chcę mówić tylko o meczu z Sampdorią.