Advertisement
Menu
/ Pioti, RealMadryt.pl

Seis minutos y dos puntos

Podsumowanie 22. kolejki Primera División

W poprzedniej serii spotkań narzekaliśmy na liczbę kartoników wyciąganych przez arbitrów, które rzuciły cień na dwudziestą pierwszą kolejkę. Tym razem, trzeba przyznać, zawodnicy postanowili się nam odwdzięczyć - dwudziesta druga kolejka stała pod znakiem sporej liczby goli fantastycznych.

Sporting Gijón - Valencia 1:1 (Diego Castro 5' - Mata 76')
Arbiter: Ramírez Domínguez
Miejsce: Estadio El Molinón

Ma Valencia problem. Problem z grą poza domem. Nie pierwszy raz Nietoperze gubią punkty z potencjalnie słabszym rywalem właściwie nie wiadomo z jakiego powodu. Zaczęło się tak samo szybko jak efektownie - Diego Castro zakomunikował trafieniem w piątej minucie Unaiowi Emery'emu, że to nie będzie dla jego zespołu spacerek. Męczyli się Los Ches długo, bo do 76. minuty, wtedy to wyrównał Mata.

Xerez CD - Real Madryt 0:3 (Arbeloa 64', Cristiano 70' i 71')
Arbiter: Turienzo Alvarez
Miejsce: Estadio Municipal de Chapín

Udany wyjazd do Jerez.

Villarreal CF - Athletic Bilbao 2:1 (Capdevila 5, Nilmar 45' - Gabilondo 24')
Arbiter: Clós Gomez
Miejsce: Estadio El Madrigal

Kolorowo było sobotniego wieczoru na El Madrigal. Strzelanie rozpoczęło się i zakończyło w pierwszej części. Wynik otworzyli gospodarze po pięknej akcji zakończonej strzałem Capdevilii, goście odpowiedzieli za sprawą przepięknego strzału Gabilondo, by dostać gola do szatni. Drugie czterdzieści pięć minut było spokojniejsze. Do czasu, gdy pan Clos Gómez podyktował rzut karny dla Athletiku. Szansy goście jednak nie wykorzystali, Diego López wyszedł z tego pojedynku zwycięsko, no i się zaczęło: czerwonymi kartkami ukarani zostali Javi Martínez, Orbaiz (Athletic), Godín (Villarreal), a nawet szkoleniowiec Joaquín Caparrós.

Espanyol - Deportivo 2:0 (Verdú 38, Callejón 59')
Arbiter: Velasco Carballo
Miejsce: Cornellá-El Prat

Od czasu kontuzji Filipe Luisa podopieczni trenera Lotiny nie zaznali smaku zwycięstwa. Co prawda przed tygodniem zanotowali remis z Mallorką, lecz bilans od spotkania z Realem Madryt jest bardzo niekorzystny - dwie porażki i jeden remis. Nie najlepszą sytuację Deportivo skrzętnie wykorzystali piłkarze Espanyolu.

Getafe CF - UD Almería 2:2 (Casquero 54', Soldado 70' - Piatti 46', Soriano 92')
Arbiter: Pérez Lasa
Miejsce: Coliseum Alfonso Pérez

Zwycięstwo wymknęło się gospodarzom w ostatnich minutach, a to sprawia, że Getafe oddala się od miejsca premiowanego awansem do europejskich pucharów, a Almería zbliża się do strefy spadkowej.

Racing Santander - Málaga CF 0:3 (Weligton 8’, Caicedo 34’, Obinna 66’)
Arbiter: Delgado Ferreiro
Miejsce: Campos de Sport del Sardinero

Starcie sąsiadów z ligowej tabeli nie było, wbrew oczekiwaniom, wyrównane i zakończyło się pewną wygraną Málagi, która wykorzystała zmęczenie rywali po spotkaniu w Pucharze Króla. Choć gracze Racingu mogli pochwalić się większym posiadaniem piłki, nie byli w stanie sforsować fantastycznej defensywy gości ani poradzić sobie z ich kontratakami. Nosem do zmian wykazał się Juan Ramón López Muńiz – wprowadzony przez niego Obinnia trafił do siatki już po 30 sekundach. Autorem bramki wieczoru był jednak Caicedo, który przed wpisaniem się na listę strzelców oszukał dwóch obrońców i „położył” golkipera.

Real Valladolid – Real Saragossa 1:1 (Diego Costa 22’ – Suazo 39’)
Arbiter: Fernández Borbalán
Miejsce: Municipal José Zorrilla

Dla obu zespołów okupujących dolne lokaty w klasyfikacji niedzielny mecz był bardzo ważny, a zdobyty punkt nie satysfakcjonuje żadnej ze stron. W 22. minucie wynik spotkania otworzył Diego Costa po tragicznym błędzie obrońcy i bramkarza, którzy interweniując zderzyli się ze sobą. Siedemnaście minut później do wyrównania doprowadził Suazo ładnym strzałem z linii pola karnego. Na początku drugiej odsłony Costa był ponownego pokonania Carrizo, ale najpierw skutecznie interweniował bramkarz, dobitka trafiła w słupek, a trzecia próba poszybowała nad poprzeczką. Przez ponad 25 minut Valladolid grał w przewadze, ale osłabiona Saragossa zdała egzamin z gry defensywnej.

Sevilla FC – CA Osasuna 1:0 (Luis Fabiano 34’)
Arbiter: Estrada Fernández
Miejsce: Ramón Sánchez Pizjuán

Przepiękna główka Luisa Fabiano po podaniu Diego Capela zagwarantowała gospodarzom w pełni zasłużoną wygraną. Osasuna, choć sezonu nie może zaliczyć do słabych, nie potrafiła wyjść z cienia rywali, grając ospale i bez wiary w sukces. Dzięki kompletowi punktów Sevilla wyprzedziła w klasyfikacji Mallorcę i zajmuje czwarte miejsce, premiowane awansem do Ligi Mistrzów.

Atlético Madryt – FC Barcelona 2:1 (Forlán 9’, Simao 22’ – Ibrahimović 26’)
Arbiter: Iturralde González
Miejsce: Vicente Calderón

Rojiblancos od pierwszej minuty byli pewni siebie i pod batutą Reyesa szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie po trafieniach Forlána i Simao. Kontaktowego gola zdobył cztery minuty później Ibrahimović, lecz na nic więcej nie było stać Katalończyków. Kilka sytuacji do podwyższenia wyniku zmarnował Agüero, ale na szczęście dla nas trzy punkty zostały na Vicente Calderón. Pierwsza porażka Barcelony w tym sezonie pozwoliła Królewskim na zmniejszenie dystansu do dwóch punktów.

CD Tenerife – RCD Mallorca 1:0 (Nino 13’)
Arbiter: Mejuto González
Miejsce: Heliodoro Rodríguez López

Niespodzianka na zakończenie 22. kolejki La Liga. Na Teneryfie gospodarze ograli innych wyspiarzy – aspirującą do występów w europejskich pucharach Mallorcę. Strzelcem wartej trzy punkty bramki był Nino, który w 13. minucie w sytuacji jeden na jeden pokonał golkipera. Zysk Chicharreros był spory, bo z przedostatniego miejsca awansowali na trzecie od końca, tracąc tylko oczko do bezpiecznej strefy. Goście tymczasem stracili lokatę dającą awans do Ligi Mistrzów na rzecz Sevilli.

W dwudziestej drugiej kolejce padły 24 gole, co daje średnią 2,4 gola na mecz. Na pierwszy miejscu nadal pozostaje FC Barcelona (55), lecz strata drugiego w tabeli Realu Madryt (53) do lidera wynosi już tylko dwa punkty. Na trzeciej lokacie pozostaje Valencia (43).

Rozczarowanie kolejki: Valencia
Zawodnik kolejki: Cristiano Ronaldo
Bramka kolejki: Gabilondo (Athletic Bilbao)

Sześć minut i dwa punkty

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!