Pellegrini: Potrafimy wygrywać bez Cristiano

Przejmuje pana fakt, że po raz kolejny nie będzie Cristiano?
Cristiano to dla nas wręcz fundamentalny zawodnik, jednak bez niego potrafiliśmy wskoczyć na pierwsze miejsce w tabeli La Liga. Nie jesteśmy od niego uzależnieni, ponieważ mamy wielki zespół.

Co pan sądzi o premiach za zdobyte tytuły?
Prawda jest taka, że sam nie wiem, czy te wszystkie sumy, jakie się podaje, są prawdziwe. To jest porozumienie pomiędzy dyrekcją a piłkarzami. Prasa lubi tego typu wiadomości, dlatego tworzy z tego jakąś nowość. Nie mam swojej opinii na ten temat.

Jak pan ocenia środek pola Xabi Alonso - Guti - Granero?
To nie po raz pierwszy, gdy zagrałem takim ustawieniem. Wcześniej w podobny sposób graliśmy z Villarrealem czy Espanyolem. Jeden lub dwóch środkowych pomocników - to użyteczna alternatywa. Wygraliśmy wszystkie dziesięć meczów na Bernabéu, korzystając z różnych ustawień. Należy spojrzeć na rotacje. Grali już wszyscy.

Benzema zdobył sobie kredyt zaufania po strzeleniu dwóch bramek na Riazor?
Moja opinia na temat Benzemy od samego początku była taka sama. Napastnik, który poddawany jest tak wielkiej i ciągłej presji, po prostu potrzebuje bramek, aby się z tego wyswobodzić.

Zabolało pana to, co na temat szkółki powiedział Valdano?
Dla mnie ważniejsze było zwycięstwo po raz pierwszy od 19 lat niż dawanie szans wychowankom. Zapytajcie go, co by wybrał.

Czy szkółka jest jednym z pańskich obowiązków?
To nie prawda, że wprowadzając wychowanka na trening pierwszego zespołu, pytam go, na jakiej pozycji gra. Nawet Valdano nie mówi mi, komu dać szansę. Dobrze ich znam, ponieważ obserwuję ich na treningach. Ale nie, szkółka nie wchodzi w zestaw moich obowiązków.