Arbeloa i Granero zachwyceni wygraną

Álvaro Arbeloa
- Zwycięstwo w tym meczu było bardzo ważne, ponieważ Barcelona wygrała swoje spotkanie i różnica byłaby zbyt duża. Blaugrana nie przegrała i patrząc w kalendarz tak naprawdę nie wiadomo, gdzie może się to wydarzyć. Dlatego ciąży na nas presja, nie możemy przegrać. Rozmawiamy o tym, wiemy, że musimy wygrywać, wygrywać i wygrywać bez możliwości potknięcia.

- Jestem bardzo zadowolony z akcji przy ostatniej bramce, trzeba czasami zachować chłodną głowę, ponieważ w pół sekundy można stworzyć świetną okazję. Trzeba docenić także Benzemę, który był świetnie ustawiony i musiał jedynie trafić, to wszystko.

- W pierwszej jedenastce zagrało ośmiu Hiszpanów, w tym pięciu wychowanków, być może to jest jakieś wyjście. Za każdym razem coraz bardziej doceniamy naszych piłkarzy, mam nadzieję, że wciąż tak będzie.

- Cała jedenastka, która dzisiaj wybiegła na murawę, była bardzo doświadczona. Po to stworzyliśmy taką grupę, by wiedzieć jak i być w stanie uporać się ze stratami.

- Czapki z głów przed Gutim, był światłem, które poprowadziło całą drużynę. Byliśmy stroną przeważającą w pierwszej połowie, w drugiej części mecz był bardziej wyrównany. Rzut karny mógł wszystko skomplikować, ale zachowaliśmy zimne głowy i spokojnie strzeliliśmy kolejną bramkę.

- Szanuję Deportivo, dzisiaj wróciłem na stadion, gdzie zawsze byłem wspaniale traktowany.

Esteban Granero
- Byliśmy świetni, czuliśmy się komfortowo i graliśmy ładną piłkę. To nie było łatwe spotkanie, ale drużyna sobie poradziła. Zagraliśmy wspaniałą pierwszą połowę.

- Miałem dwa albo trzy lata, kiedy Real ostatni raz wygrał na Riazor. Kiedy wyszliśmy na boisko, to o tym zapomnieliśmy i widzieliśmy przed nami po prostu kolejnego rywala.

- Chciałbym zagrać z Barceloną na Bernabéu, mając mniejszą stratę lub będąc już na pozycji lidera. Teraz to powinno być naszym celem.