Advertisement
Menu
/ marca.com, as.com

Cristiano: Wyrzucenie mnie to hańba

Ronaldo rozczarowany decyzją sędziego

"Uderzenie ramieniem przeciwnika, które spowodowało krwawienie z nosa i zmianę" - tak opisał przyczyny wyrzucenia Cristiano Ronaldo z boiska w 70. minucie w raporcie meczowym pan Miguel Ángel Pérez Lasa. Bask nie opisał dokładnie całej akcji, ale dodał, że Mtiliga miał złamany nos i "na boisko musieli wejść członkowie sztabu medycznego Málagi".

Sędzia nie wspomina o agresji, więc trzeba będzie poczekać na wtorkową decyzję Komitetu Rozgrywek Ligi, by ostatecznie potwierdzić jak długo będzie musiał pauzować Portugalczyk - czy będzie to jeden mecz, czy kara będzie dłuższa.

Cristiano przeprosił
Cristiano Ronaldo żałował uderzenia Mtiligi i po zejściu z boiska czekał aż piłkarz Málagi zostanie zmieniony, by przeprosić go za całe zajście. Portugalczyk wszedł do szatni gości, by dowiedzieć się więcej o stanie rywala i poprosić o wybaczenie niefortunnego ataku.

To już druga czerwona kartka Ronaldo w pierwszym sezonie w Realu Madryt. Tym razem było to jednak bezpośrednio wykluczenie z gry. W Manchesterze United przez sześć lat gry zdarzyło mu się to tylko raz na cztery otrzymane czerwone kartki.

Cristiano: To nie była czerwona kartka
- Wyrzucenie mnie to hańba. To nie jest czerwona kartka ani tutaj, ani nigdzie indziej na świecie i wcale nie proszę przez to o ochronę. W Hiszpanii jest wiele dobrych rzeczy, ale i wiele złych - powtarzał Ronaldo kilka razy po meczu z Málagą. Portugalczyk zapewniał, że po prostu chciał się uwolnić od Mtiligi i nigdy jego zamiarem nie było uderzenie rywala.

- Chciałem grać dalej. W Anglii dużo się w tej kwestii nauczyłem, ponieważ wcześniej po prostu padałem. Teraz po prostu tylko się denerwuję. Poszedłem przeprosić Mtiligę, a on powiedział mi, że jest to zbędne, ponieważ wiedział, że moim zamiarem nie było uderzenie.

- Być może widać było krew, ale ci, którzy znają się na piłce, wiedzą, że to nie była czerwona kartka. To był po prostu skutek nieszczęścia, ponieważ chłopak z Málagi mierzy tylko 170 centymetrów i gdyby był wyższy, to uderzyłbym go w korpus.

- Jestem bardzo smutny z powodu tego, co się stało, ponieważ nie jestem złą osobą i kiedy gra moja drużyna, to nie lubię oglądać tego z boku. Ci, którzy grają w piłkę, wiedzą, że moim zamiarem nie było uderzenie, tylko obrona. Nie chciałem go uszkodzić. W innych meczach widziałem o wiele gorsze zagrania.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!