Oceny zawodników po meczu z Athletikiem

Występ zawodników Realu Madryt w spotkaniu z Athletikiem oceniają redaktorzy Klatus i Vesna. Skala 1-10.

Iker Casillas
Klatus: Przy strzale Fernando Llorente nie miał nic do powiedzenia, więc za utratę gola nie można go winić. Poza tym nie miał wiele pracy, dwa razy uratowały go słupki, raz minął się z dośrodkowaniem, przy reszcie akcji co miał obronić to obronił. 6

Vesna: Napędził mi strachu przy kilku akcjach, ale zaliczył też parę dobrych interwencji, szczególnie tę w pierwszej minucie spotkania. Przy bramce był niezdecydowany – niby chciał wychodzić, niby zostać na linii. Jak się skończyło, wszyscy wiemy. 4

ŚREDNIA: 5


Sergio Ramos
Jeden z niewielu piłkarzy, do którego nie można mieć pretensji za to spotkanie. Co prawda zanotował sporo strat, ale ze względu na to, że często pokazywał się z przodu, w obronie popełnił kilka drobnych błędów, ale popisał się tez kilkoma świetnymi interwencjami. 6

Słabszy w ataku od Arbeloy, co przed sezonem uznałabym za dowcip. W defensywie też miewał problemy, jakby był o krok spóźniony w porównaniu do rywali nie radził sobie z blokowaniem ich dośrodkowań. Cud, że zobaczył „tylko” żółtą kartkę… 3

ŚREDNIA: 4,5


Ezequiel Garay
Argentyńczyk odebrał aż czternaście piłek, a stracił tylko jedną, dobrze się ustawiał, w pojedynkach główkowych był bezbłędny. Popełnił niestety dwa błędy, które mogły skończyć się utratą gola, raz gdy dał się wyprzedzić Toquero, a drugi raz gdy niepotrzebnie zrobił wślizg na trzydziestym metrze od bramki Casillasa. 6

Po serii dobrych występów przyszła pora na klapę. Przy rzucie rożnym krył napastnika stojąc pół metra za jego plecami, pilnowanie Toquero przerastało jego możliwości, a wślizg-asysta przy akcji Llorente wołała o pomstę. 2

ŚREDNIA: 4


Raúl Albiol
Dziesięć odbiorów, cztery straty, nie popełnił żadnego poważnego błędu. 6

Lepsza połowa środka naszej defensywy. Może bez fajerwerków, ale w miarę pewnie i skutecznie. 5

ŚREDNIA: 5,5


Álvaro Arbeloa
Był nieco mniej aktywny z przodu niż w spotkaniach z Mallorcą i Osasuną, w obronie grał poprawnie. 6

Starał się coś-niecoś zwojować w ataku, szkoda że skończyły mu się pomysły. W obronie bez większych zastrzeżeń, choć Garay nie ułatwiał mu życia. 5

ŚREDNIA: 5,5


Lassana Diarra

Niestety w pewnym stopniu to Francuz ponosi winę za utratę gola, bo to on zgrał piłkę głową, na głowę Fernando Llorente, a ten umieścił ją w siatce. Oczywiście jak zawsze był skuteczny w defensywie, ale o dziwo zanotował też sporo strat, bo aż dziesięć. 4

Proporcje się odwróciły i tym razem Lass uraczył nas pięcioma odbiorami przy dziesięciu stratach. Mniej niż zwykle pomagał bocznym obrońcom, ale trudno się dziwić, skoro już w środku pola miał problemy. Na dokładkę pechowe wybicie przy rzucie rożnym, no nie przypominam sobie tak słabego spotkania. 3

ŚREDNIA: 3,5


Xabi Alonso
Jedyne za co można pochwalić Hiszpana to jeden groźny strzał, kilka odbiorów i długich podań, ale to wszystko. Nie potrafił przyspieszyć naszych akcji, często podejmował złe decyzje, na dodatek żadne z jego dośrodkowań, czy to z rzutów wolnych, czy z rzutów rożnych nie było dokładne. 4

Bliski zdobycia bramki, lecz Iraizoz był w sobotę w wybornej dyspozycji. Rozsądniej od Lassa rozgrywał piłkę, mógł zaliczyć asystę przy trafieniu Benzemy, ale czegoś zabrakło. 5

ŚREDNIA: 4,5


Marcelo
Niewidoczny. Gdy jednak pokazał się już do gry i miał piłkę przy nodze, to podejmował bardzo złe decyzje. Czy to strzały z nieprzygotowanych pozycji, czy za mocne i niedokładne podania. 4

Praktycznie bezproduktywny na skrzydle. Wielka to szkoda, bo atakowanie środkiem pola mijało się z celem, a graliśmy praktycznie jedną flanką. Marcelo albo miotał się w dryblingach, albo zachowawczo wycofywał piłkę. Współpracy z Arbeloą też nie mogę sobie przypomnieć. 3

ŚREDNIA: 3,5


Kaká
Zdecydowanie najsłabszy zawodnik w naszych szeregach. Brazylijczyk jest cieniem piłkarza, który występował w Milanie. Straty, złe podania, niepotrzebne dryblingi, niecelne strzały i zmarnowanie stuprocentowej sytuacji, tak w skrócie można napisać o występie Ricardo. Plus, za dwa groźne uderzenia na bramkę. 3

Dochodził do sytuacji bramkowych, fakt. Ale zachowywał się wtedy, jakby na co dzień uprawiał inną dyscyplinę sportu. Nie chcę Brazylijczykowi wszystkiego wypominać, lecz dwa gole mógł nam spokojnie zafundować. Niech się przed następnym pojedynkiem gorliwie pomodli. 3

ŚREDNIA: 3


Cristiano Ronaldo

Styczeń, to miesiąc w którym Portugalczyk grając w barwach Manchesteru zawsze prezentował się wyśmienicie. W barwach Realu jest zupełnie odwrotnie. Nie można oczywiście napisać, że Ronaldo gra fatalnie, ale na pewno stać go na o wiele, wiele więcej. Oddał sporo strzałów na bramkę, jedne były lepsze inne gorsze, zanotował kilka udanych sprintów i dryblingów, ale przede wszystkim często tracił piłkę i zatrzymywał się na baskijskich obrońcach. Jako jeden z niewielu graczy wykazywał chęć do gry i ogromną wolą walki, jednak to za mało, gdy brakuje wsparcia ze strony kolegów z drużyny. 6

Waleczny, niestety momentami wręcz furiacko atakujący. Nie wychodziły mu stałe fragmenty, ale summa summarum był jednym z niewielu, którzy robili różnicę. 6

ŚREDNIA: 6


Karim Benzema
W pierwszej połowie był najlepszym piłkarzem Realu na boisku, miał kilka okazji by pokonać Iraizoza, raz trafił słupek, innym razem kapitalnie bronił bramkarz. W drugiej połowie opadł już nieco z sił i często tracił piłkę. 5

Dobrze zachował się po rzucie wolnym, zabrakło mu tylko szczęścia, aby pokonać Iraizoza. Podobnie za drugim razem, kiedy bramkarz Basków zatrzymał jego uderzenie. Później Francuz praktycznie przepadł. Sporadycznie wychodził do piłki, ale zazwyczaj kamuflował się i czekał na lepsze czasy. Z Gonzalo o pierwszy skład nie ma co walczyć w takiej formie. 3

ŚREDNIA: 4


Guti
Jaka szkoda, że blondwłosy pomocnik nie pojawił się na murawie wcześniej. Jego wejście odmieniło nieco grę Realu, jak zawsze popisał się kilkoma świetnymi podaniami i przyspieszył znacznie naszą grę. 7

Tylko pojawił się na murawie, a pierwsza akcja niemal zakończyła się bramką. Przygasł, ale jego obecność na boisku przynajmniej dało się zauważyć. 4

ŚREDNIA: 5,5


Esteban Granero
Raz stracił głupio piłkę w środkowej strefie boiska, poza tym niczym się nie wyróżnił. 5

Trener chyba nie do końca wyjaśnił Estebanowi, co ma powinien robić na boisku i Hiszpan momentami wydawał się zagubiony. Generalnie zaprezentował się nijako. 4

ŚREDNIA: 4,5


Raúl - grał za krótko by go oceniać.


ŚREDNIA ZESPOŁU: 4,5


Trener Manuel Pellegrini
Wydawało się, że wystawił najmocniejszy skład jaki mógł wystawić, jednak już pierwsza połowa pokazała, że tak nie jest. Czy nie warto było zaryzykować i od pierwszych minut postawić na Gutiego? Kaká już w meczu z Mallorcą prezentował się przeciętnie, a drugi kapitan Królewskich w tamtym spotkaniu przez kilka minut pokazał więcej niż Brazylijczyk, zresztą na San Mamés było podobnie. Czy dobrym pomysłem było wystawienie do gry Xabiego Alonso? Pzecież po meczu z Mallorcą zmagał się z urazem, a z dobrej strony pokazał się wtedy Fernando Gago. Skład wybiegł jaki wybiegł, ale czemu Chilijczyk tak późno zdecydował się na korekty w składzie? Czemu na boisku nie pojawili się wcześniej Guti i Raúl? Jednak nie o to można mieć do Pellegriniego największe pretensje, ale o to, że po przerwie jego zespół w żaden sposób nie zmienił swojego stylu gry. Chilijczyk liczył chyba cały czas na przebłysk geniuszu Ronaldo bądź Kaki i dopiero w sześćdziesiątej minucie zdał sobie sprawę, że nic takiego może nie nastąpić, wprowadzając na plac gry Gutiego. O ile zespół dobrze radzi sobie w defensywie, tak wciąż brakuje mu pomysłu na grę ofensywną, szczególnie w spotkaniach wyjazdowych. 3

Nieskuteczność piłkarzy doprowadzała do furii, a myśmy alternatywę w osobie Raula... Rozumiem, że nie miał wpływu na rozregulowany celownik Kaki, ale może następnym razem warto zastanowić się nad powołaniem napastnika ze szkółki, skoro dwóch z pierwszej kadry leczy kontuzje. 4

ŚREDNIA: 3,5


Sędzia González Vázquez
Nie popełnił żadnego poważnego błędu, co miał gwizdnąć to gwizdnął. 7

Nie trafił mu się prosty i przyjemny mecz do sędziowania, ale dość krótko trzymał zawodników. Nie przypominam sobie rażących pomyłek. 6

ŚREDNIA: 6,5


Oceny dziennika Marca (skala 0-3):
Casillas - 1
Ramos - 1
Garay - 1
Albiol - 1
Arbeloa - 1
Lass - 1
Xabi Alonso - 2
Marcelo - 1
Kaká – 1
Ronaldo - 2
Benzema - 2
Guti - 2
Granero - 1
Pellegrini - 1
González Vázquez - 1