Advertisement
Menu
/ NatanD. / RealMadryt.pl

Un regalo navideńo para madridistas - podsumowanie 15. kolejki Primera División

Piękne zwycięstwo Realu, Sevilla i Valencia tracą punkty


Ostatnia kolejka przed przerwą świąteczną za nami. Sevilla i Valencia po raz kolejny tracą punkty, Real miażdży Saragossę, Espanyol wreszcie zwycięża, a Hugo kończy swoją karierę w Almeríi.

Athletic Bilbao – CA Osasuna 2:0 (Yeste 1’, Llorente 12’)
Miejsce: San Mamés
Arbiter: Fernández Borbalán

Trwa okres świetnej gry Athleticu. Baskowie goryczy porażki w ostatnim czasie zaznali tylko w spotkaniu z Valencią. Tym razem bezlitośnie wypunktowali Osasunę, która tylko niefrasobliwości gospodarzy zawdzięcza to, że z Bilbao wyjechała z bagażem zaledwie dwóch bramek. Za bohatera meczu uznać można Fernando Llorente, który najpierw asystował przy bramce Yeste, a potem sam pokonał bramkarza gości, rozwiewając już na początku spotkania wątpliwości, kto jest tego dnia lepszy. Tym samym Los Leones coraz głośniej zgłaszają swoje aspiracje do walki co najmniej o miejsce w czołowej szóstce.

Sevilla FC – Getafe CF 1:2 (Negredo 51’ – Soldado 12’, 33’)
Miejsce: Ramón Sánchez Pizjuán
Arbiter: González González

Niespodzianka sporego kalibru w Sewilli. Gospodarze, najpoważniejsi kandydaci do przerwania hegemonii Realu Madryt i Barcelony, po raz kolejny zawiedli. Kibiców zgromadzonych na Sánchez Pizjuán uciszył wracający po absencji spowodowanej żółtymi kartkami Roberto Soldado. Gospodarze przebudzili się w drugiej połowie. Część strat odrobił Álvaro Negredo i choć remis wisiał w powietrzu, podopieczni Míchela nie pozwolili wyrwać sobie trzech punktów. Porażka oznacza dla Andaluzyjczyków aż siedmiopunktową stratę do Królewskich. Wydaje się, że marzenia o detronizacji gigantów będą musieli odłożyć przynajmniej do następnego sezonu.

Real Madryt – Real Saragossa 6:0 (Higuaín 3’, 34’, Van der Vaart 26’, 29’, Cristiano Ronaldo 50’, Benzema 71’)
Miejsce: Santiago Bernabéu
Arbiter: Mejuto González

Zagrali dla Pepego! Pogrom na Bernabéu.

RCD Espanyol - UD Almería 2:0 (Márquez 45’, Coro 81’)
Miejsce: Cornellá-El Prat
Arbiter: Clos Gómez

Mauricio Pochettino może odetchnąć. Jego podopieczni przypomnieli sobie, jak się strzela bramki. Po serii porażek w złym stylu wreszcie zdobyli jakiekolwiek punkty, oddalając się, przynajmniej tymczasowo, od strefy spadkowej. Widowisko nie mogło zawieść żadnego kibica. Po obu stronach boiska piłkarze stworzyli sobie sporo klarownych okazji strzeleckich, rzeczy niemożliwych dokonywali jednak bramkarze. Wynik dobrze odzwierciedla przebieg spotkania, bo to gospodarze je zdominowali.

Málaga CF – RCD Mallorca 2:1 (Fernando 23’, Forestieri 76’ - Julio Álvarez 56’)
Miejsce: La Rosaleda
Arbiter: Ayza Gámez

Zdziesiątkowana kontuzjami Mallorca uległa walczącej o utrzymanie Máladze. Będący rewelacją tego sezonu Los Barralets mogli się pokusić o zwycięstwo, gdyby nie dwa fatalne błędy ich golkipera, Dudu Aouate. Porażka ostudziła zapędy Czerwono-Czarnych, którzy w tym sezonie śmiało mogą myśleć o awansie do Ligi Mistrzów. W przypadku wygranej już znajdowaliby się przecież na czwartej lokacie.

Real Valladolid – Sporting Gijón 2:1 (Nivaldo 29', Medunjanin 90' - Luis Morán 13')
Miejsce: José Zorrilla
Arbiter: Rubinos Pérez

Szczęśliwe zwycięstwo Realu Valladolid. Spotkanie utrzymywało się na wyrównanym poziomie do 90. minuty kiedy to Medunjanin wykorzystał błąd obrony i skierował piłkę do siatki. Była to trzecia bramka tego zawodnika w bieżących rozgrywkach.

Villarreal CF – Racing Santander 2:0 (Llorente 49', Rossi 72')
Miejsce: El Madrigal
Arbiter: Pérez Lasa

Forma Villarrealu chyba jest już ustabilizowana. Podopieczni Ernesto Valverde odnieśli trzecie z rzędu zwycięstwo awansując tym samym na dziewiątą pozycję w lidze. Bardzo dobre spotkanie po raz kolejny rozegrał Joseba Llorente, autor pierwszej bramki. Można jedynie nieco przyczepić się do stylu w jakim gracze Żółtej Łodzi Podwodnej odnieśli to zwycięstwo.

CD Tenerife – Atlético Madryt 1:1 (Nino 3' – Jurado 21')
Miejsce: Heliodoro Rodríguez López
Arbiter: Pérez Burrull

Atlético znów nie może wygrać. Po bezbarwnej grze tylko remisuje z beniaminkiem ligi. Gospodarze szybko objęli prowadzenie za sprawą Nino, który wykorzystał podanie od Juanlu. Goście za wszelką cenę chcieli jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Udało się w 21. minucie dzięki trafieniu Jurado. To jednak wszystko na co było stać piłkarzy z Madrytu. Ofensywa Rojiblancos bez Agüero i Reyesa kompletnie nie istniała. Jedynym zawodnikiem, którego z czystym sumieniem można pochwalić to Sergio Asenjo. Gdyby nie jego fantastyczne interwencje, Atlético prawdopodobnie ten mecz by przegrało.

Deportivo La Coruńa – Valencia CF 0:0
Miejsce: El Riazor
Arbiter: Delgado Ferreiro

Mimo braku goli na emocje kibice narzekać nie mogli. Obie ekipy stworzyły bardzo interesujące widowisko. Było o co walczyć – Valencia gdyby wygrała zwycięstwa wróciłaby na miejsce trzecie, natomiast piłkarze Deportivo mogliby awansować na czwartą pozycję, a więc na miejsce premiowane awansem do eliminacji Ligi Mistrzów. Okazji nie brakowało, ale nic do siatki wpaść nie chciało. Najlepsze okazje do zdobycia gola mieli Adrian i Valeron, ale świetnie spisywał się golkiper gości. Słabe spotkanie rozegrał natomiast David Villa, który został kompletnie wyłączony z gry przez obrońców Deportivo. Mecz wyrównany, z lekkim wskazaniem na drużynę Deportivo.

W 15. kolejce Primera División padło łącznie 25 goli (licząc rozegrane wcześniej ze względu na wyjazd na KMŚ spotkanie Barcelony wygrane 2:0), co daje nam średnią 2,5 gola na mecz. Sędziowie pokazali łącznie 51 żółtych kartek. Na pierwszym miejscu pozostaje Barcelona (39), dalej Real Madryt (37), Sevilla (30) i Valencia (29). Na dole tabeli Xerez (7), Saragossa, Málaga (12). Teraz czeka nas przerwa świąteczna. Na boiska wracamy 2 stycznia.

Rozczarowanie kolejki: Sevilla FC
Zawodnik kolejki: Rafael van der Vaart (Real Madryt)
Bramka kolejki: Gonzalo Higuaín (Real Madryt)

fot. Hugo Sánchez po porażce z Espanyolem został zwolniony z funkcji trenera UD Almería.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!