Advertisement
Menu
/ Marca

R. Carlos: Mógłbym zastąpić Pepego

Brazylijczyk chce wrócić do Realu Madryt

Dziennik Marca skontaktował się z Roberto Carlosem, żywą legendą Realu Madryt, aby zapoznać się w sytuacji Brazylijczyka i potwierdzić, czy w tej chwili, gdy Pepe odniósł kontuzję, lewy obrońca mógłby wrócić i wzmocnić szeregi Królewskich.

- Oglądałem mecz Realu Madryt w Walencji i byłem zdołowany, kiedy widziałem, jak znoszono Pepego z boiska. Już wtedy wydawało mi się, że to coś groźnego. Wielka szkoda, ponieważ był jednym z najważniejszych piłkarzy w drużynie. To wielka strata. Na chwilę obecną negocjuję zakończenie kontraktu z Fenerbahçe, by móc odejść w grudniu. Corinthians interesuje się mną i mamy już ustne porozumienie. Nie ma nic podpisanego, jeśli zgłosi się Real Madryt, z miejsca tam wrócę - powiedział Brazylijczyk.

Roberto wydaje się niezwykle podekscytowany możliwością powrotu do stolicy Hiszpanii i zapewnia, że pod względem fizycznym jest przygotowany perfekcyjnie: "Od momentu odejścia z Realu Madryt nie miałem żadnej kontuzji. Musiałem tylko odpocząć parę dni, ponieważ w meczu Ligi Mistrzów przeciw Sevilli Escudé potraktował mnie bardzo ostro. Nie przestałem jednak grać i trenować. Moim życiem jest futbol i klubem, który noszę w sercu, jest Real Madryt. Nadal bardzo cieszę się grą w piłkę i dla mnie marzeniem byłby powrót do domu, na Bernabéu i pomoc tej drużynie w wygraniu tytułu".

Nikt nie wątpi w to, jak ważny dla Realu jest Pepe. Roberto Carlos także, jednak wierzy, iż byłby w stanie zastąpić Portugalczyka: "Wiem, że mógłbym być zastępcą Pepego. Znam ten klub, drużynę, a Florentino Péreza darzę wielkim szacunkiem. Do zwycięstwa dziesiątego Pucharu Europy pozostało siedem spotkań, a ja jestem przygotowany, by podjąć się tego wyzwania, jeśli nadejdzie taka możliwość".

Na koniec Carlos powrócił do okresu rządów Ramóna Calderóna i stwierdził, że musiał pożegnać się z klubem w zły sposób. "Nie chciałem odchodzić. Byłem tam szczęśliwy, a moim celem było zakończenie kariery w białej koszulce. Zmuszono mnie do odejścia, nie wyjaśniono mi wszystkiego. Jeśli wróciłbym do Madrytu, byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie", powiedział defensor.

Były piłkarz Królewskich zgłosił się już oficjalnie do Realu Madryt. Teraz musi poczekać na odpowiedź madryckich działaczy, którzy, jeżeli mieli jakiekolwiek wątpliwości, wiedzą już teraz, jakie jest stanowisko samego Roberto Carlosa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!