Advertisement
Menu
/ Pioti / RealMadryt.pl

El Racing ve la luz con Canales - podsumowanie 13. kolejki Primera División

Kolejna wtopa Sevilli, Valencia już trzecia


Remontada w Madrycie i Villarreal, Sevilla po raz kolejny traci punkty, Almeria strzela setnego gola w historii występów w Primera División, Atlético zaskakuje i wygrywa drugi mecz z rzędu.

Sevilla FC - Real Valladolid 1:1 (Manucho 33', - Fabiano 46' (k.))
Arbiter: Pérez Burrull
Miejsce: Estadio Ramón Sánchez Pizjuán

Najpierw była Málaga, teraz Real Valladolid. Co łączy te dwa zespoły oprócz bliskiego sąsiedctwa w drugiej części tabeli? Oba urwały punkty Sevilli na jej własnym terenie nie pozwalając zbliżyć się do prowadzącej dwójki. Ponownie ekipa Manolo Jiméneza musiała gonić wynik. Nie był to jednak tak porywający mecz, jak ten przed tygodniem, Sevilla w pierwszej połowie wyglądała nad wyraz marnie. W 38. minucie czerwoną kartką ukarany został Borja, za brutalne, zdaniem sędziego, wejście w szarżującego na skrzydle Diego Perottiego. I to na niewiele się zdało, krzywdy wielkiej gospodarze w przewadze gościom z Valladolidu nie wyrządzili, choć zdołali wyrównać wynik spotkania. Z rzutu karnego gola zdobył Luis Fabiano. Zbawca Los Pallangas w ostatnim czasie nie wystąpi w następnej kolejce z powodu nadmiaru kartek.

Xerez - Atlético Madryt 0:2 (Forlán 28', Agüero 65')
Arbiter: Pérez Lasa
Miejsce: Municipal de Chapín

Drugie z rzędu, w pełni zasłużone zwycięstwo Los Rojiblancos. Quique Sánchez Flores mówi o wyraźnej poprawie gry, co oczywiście widać na murawie. Na dobre przebudził się duet napastników Forlán-Agüero - w sobotnim spotkaniu potwierdził to w najlepszy z możliwych sposobów. Atlético Madryt w przeciwieństwie do Sevilli czy Valencii jest o tyle w uprzywilejowanej sytuacji, że nie musi nikogo gonić. Ale musi uciekać ze strefy spadkowej, co od jakiegoś czasu im się udaje. Nic nie udaje się ostatnio piłkarzom z Jerez, którzy coraz mocniej usadawiają się na ostatnim miejscu w tabeli.

Real Madryt - UD Almería 4:2 (Ramos 31', Higuaín 74', Benzema 82', Cristiano Ronaldo 84' - Soriano 58', Kalu Uche 62')
Arbiter: Estrada Fernández
Miejsce: Estadio Santiago Bernabéu

Z nieba do piekła i z powrotem.

Deportivo - FC Barcelona 1:3 (Adrián 38' - Messi 26' i 80', Ibrahimović 88')
Arbiter: Fernández Borbalán
Miejsce: Municipal de Riazor

Na nic zdało się defensywne nastawienie gospodarzy, choć przez większą część meczu zdawało egzamin. Wracający do życia na wyjazdach Messi i regularnie punktujący w Primera División Zlatan Ibrahimović sprawę załatwili. Bramka dla gospodarzy była potwierdzeniem tego, iż jakakolwiek równorzędna walka jest poza zasięgiem piłkarzy Lotiny. Barcelona nadal niepokonana w lidze.

RCD Espanyol – Racing Santander 0:4 (Henrique 47', Canales 53', 72', Tchité 68' kar.)
Arbiter: Delgado Ferreiro
Miejsce: Cornellá-El Prat

Klęska Espanyolu na własnym stadionie. O ile po pierwszej połowie można było powiedzieć, że mecz był wyrównany, to w drugiej będący w strefie spadkowej Racing zmiażdżył graczy Espanyolu. Pierwszy cios zadał już dwie minuty po przerwie Henrique, dwa gole zdobył Canales i jednego z rzutu karnego dołożył Tchité. Był to już szósty mecz Espanyolu bez zwycięstwa (a za tydzień lokalne derby), natomiast Racing mimo świetnego rezultatu nadal pozostaje w strefie spadkowej z dziesięcioma oczkami na koncie.

Málaga – CA Osasuna 1:1 (Apono 83' - Masoud 47')
Arbiter: Clos Gómez
Miejsce: La Rosaleda

Niezbyt ciekawe widowisko na La Rosaleda zakończyło się ostatecznie remisem. Przeciętny kibic prawdopodobnie zasnąłby podczas tego spotkania. Aczkolwiek tym remisem najgorszy zespół (jak dotąd) w lidze awansuje o jedno oczko! Tak więc czwarty remis z rzędu wrzeszczcie przynosi jakieś rezultaty.

Mallorca – Real Saragossa 4:1(Aduriz 37', 67', Suarez 74', Keita 77' - Herrera 83')
Arbiter: Matéu Lahoz
Miejsce: Ono Estadi

W ubiegłym tygodniu zatrzymali Valencię, teraz rozbijają Saragossę. Dwie bramki Aduriza, który w ogólnej klasyfikacji ma ich już na koncie siedem, oraz po jednej Suareza i Keity umacniają pozycję Mallorki na miejscu szóstym w lidze. Saragossa natomiast coraz bliżej dna, bo już tylko dwa punkty nad strefą spadkową. W obliczu tak fatalnej dyspozycji (ostatni mecz wygrali 1-go listopada) nie wróżę im nic dobrego. Warto też dodać, że za dwa tygodnie będą gościć na Santiago Bernabéu. A na wyjeździe jeszcze nie wygrali.

Tenerife – Sporting Gijón 2:1 (Leon 55', Nino 66' – Castro 4')
Arbiter: González González
Miejsce: Heliodoro Rodríguez López

Będący w bardzo dobrej formie Sporting stracił punkty w Teneryfie. Choć wszystko dla gości zaczęło się bardzo dobrze, bo już w 4. minucie Castro dał im prowadzenie to w drugiej połowie gospodarze wzięli się do roboty i w jedenaście minut Leon do spółki z Nino zakończyli przedwczesną radość kibiców Sportingu. Sporting utrzymuje siódme miejsce, ale Mallora odskoczyła im już na bezpieczną granicę, czterech punktów. Teneryfa natomiast na miejscu 12.

Villarreal – Getafe 3:2 (Capdevila 17', 87' Cazorla 67' – Leon 3', Soldado 52' kar.)
Arbiter: Ramírez Domínguez
Miejsce: El Madrigal

Świetne spotkanie na stadionie El Madrigal. Villarreal powoli wracający do formy odnosi kolejne bardzo ważne zwycięstwo, kończąc mecz w dziewiątkę. Bohaterem meczu okazał się Joan Capdevila, lewy obrońca Żółtej Łodzi Podwodnej, który zdobył w tym spotkaniu dwa gole. Jednego dołożył Cazorla, natomiast dla ekipy z przedmieść Madrytu bramki zdobyli Leon, oraz wychowanek Królewskich, Roberto Soldado. Villarreal już na miejscu jedenastym, Getafe na miejscu dziewiątym.

Athletic Bilbao – Valencia 1:2 (Muniain 58' – Villa 61', Mathieu 83')
Arbiter: Rubinos Pérez
Miejsce: San Mamés

Na zakończenie kolejki świetne widowisko piłkarze zaserwowali kibicom zgromadzonym na San Mamés. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, obie ekipy stwarzały sobie dogodne sytuacje, ale nic do siatki wpaść nie chciało. W końcu wynik otworzył będący w świetnej formie Muniain, ale już trzy minuty później Villa popisał się pięknym strzałem i znów mieliśmy remis. Na siedem minut przed końcem po składnej akcji gości do siatki trafił Mathieu i ostatecznie Valencia wywiozła z trudnego terenu trzy punkty, awansując tym samym na trzecią pozycję w lidze. W 74. minucie meczu czerwoną kartką został jeszcze ukarany Campo, a w 87. rzutu karnego nie wykorzystał Lopez.

W 13. kolejce Primera División padło łącznie 36 goli, co daje nam średnią 3,6 gola na mecz. Sędziowie pokazali łącznie sześć czerwonych kartek. UD Almeria zdobyła swojego setnego gola w historii występów w Primera División, gratulujemy. Na pierwszym miejscu utrzymuje się FC Barcelona (36), który ma pięć punktów przewagi nad Realem Madryt (31), ale także jeden mecz rozegrany więcej. Dalej jest Valencia (28) i Sevila (27). W strefie spadkowej na ostatnie miejsce ponownie awansuje Xerez (7), nieco wyżej Málaga (8) i Racing (10).

Rozczarowanie kolejki: Sevilla
Zawodnik kolejki: Joan Capdevila (Villarreal CF)
Bramka kolejki: David Villa (Valencia CF)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!