Advertisement
Menu
/ as.com

Bez Kaki do końca roku

Piłkarz do gry powróci dopiero w styczniu

W sobotnim meczu z Valencią na pewno zabraknie zawieszonego za czerwoną kartkę Cristiano Ronaldo. Teraz jednak okazuje się, że na Mestalla nie wystąpi także druga wielka gwiazda tego nowego projektu Realu Madryt - Kaká. Brazylijczyk nie dostał powołania na jutrzejszy mecz w Marsylii z powodu urazu pachwiny, który mógłby się tylko pogorszyć. Jak dowiedział się dziennik AS, sztab medyczny Królewskich uznał, że najlepiej będzie, jeśli brazylijski crack do gry powróci dopiero w 2010 roku, aby tym samym mógł na spokojnie i w 100% zaleczyć kontuzję, przez którą obecnie pauzuje.

- Kaká jest bardzo ważnym zawodnikiem dla tego projektu i nie będziemy ryzykować, aby tylko rozegrał kilka meczów więcej. Jeśli odpocznie i w pełni się wykuruje, to po przerwie świątecznej będzie jak nowy - przyznaje sztab medyczny Blancos. Brazylijczyk już od kilku meczów grał na granicy wytrzymałości. Z powodu pozycji, na jakiej wystawia go Manuel Pellegrini, musi przebiegać bardzo dużo kilometrów, nie będąc nawet przy piłce. "Jest tak wielkim profesjonalistą, że czasami biegał zbyt dużo i przemęczał organizm. Naprawdę niepotrzebnie doprowadził się do takiego stanu".

Kaká chciałby pomóc drużynie, ale ma świadomość, że jeśli teraz zaryzykuje, to wszystko mogłoby się zakończyć operacją, która oznaczałaby od dwóch do trzech miesięcy przerwy. Tym samym Brazylijczyk mógłby przegapić mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jeśli natomiast do wszystkiego podejdzie się ze spokojem, to zawodnik będzie miał czas na odpoczynek podczas przerwy świątecznej i w styczniu znów będzie do dyspozycji trenera. Przewiduje się zatem, że Kaká do gry powróci 3 stycznia 2010 roku, kiedy to Królewscy zmierzą się na wyjeździe z Osasuną.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!