Chico: Jeśli będzie trzeba, zrobię Ronaldo powtórkę z Xaviego

Twój występ stał pod znakiem zapytania, ale jednak przyjechałeś do Madrytu.
Od ubiegłego czwartku, gdy doznałem kontuzji, zrobiłem wszystko, aby być gotowym na ten mecz. Bardzo chcę zagrać w Madrycie i będę do dyspozycji trenera.

Byłby to twój debiut na Bernabéu.
Dlatego tak bardzo chciałem wrócić. Rok temu nie mogłem zagrać na Camp Nou, nie mogłem zagrać na Bernabéu. A to dwa najważniejsze stadiony w Hiszpanii. Jestem gotowy do gry, tak jak i moi koledzy.

Czy twoja przeszłość w Barcelonie ma przed tym meczem szczególne znaczenie?
Trenowałem tam w niższych kategoriach wiekowych pod okiem Guardioli. Jednak w meczach Real - Barça zawsze chcę, aby wygrał lepszy.

Świat o Tobie usłyszał, gdy kompletnie wyłączyłeś z gry Xaviego w meczu z Barceloną w tym sezonie. Czy Hugo Sánchez chciałby, abyś to samo zrobił dziś z Cristiano Ronaldo?
Real to nie tylko Cristiano. Gra tam wielu zawodników, którzy potrafią zdecydować o wynikach spotkania. Jeżeli jednak tak zdecyduje trener, to będę pilnował Cristiano ze wszystkich sił. Postaram się powtórzyć z Cristiano to, co zrobiłem na Camp Nou z Xavim.

Sprawiłeś, że Xavi praktycznie zniknął z boiska. Przypuszczasz, że to samo można zrobić z portugalskim crackiem?
Nie wiem. Trudno będzie tak go obstawiać, aby miał problem z przyjęciem piłki. To najlepszy piłkarz na świecie, zaraz obok Messiego. Niełatwo odebrać mu piłkę i krótko pilnować, ale spróbuję, jeżeli tego będzie chciał trener. Bez względu na to, co będę robił, chcę robić to jak najlepiej.

Według tej karykatury, Chico w meczu z Barceloną pilnował Xaviego nawet tutaj.