Advertisement
Menu
/ as.com

Wczorajsze spotkanie było gorsze niż 4:0

Felieton Tomása Guascha współpracującego z <i>Asem</i>

Felietonista Asa, Tomás Guasch, dzieli się przemyśleniami po wczorajszym meczu w Pucharze Króla. Meczu, który pogrzebał szanse na potrójną koronę.

Noc miała być historyczna i faktycznie taka była. Dla Alcorcónu. Owacja, jaką zgotowało im wczoraj Bernabéu, była mieszanką kary dla swojego zespołu oraz podziwu dla skromnego sąsiada, który wygrał dwumecz 4:1 z bramką dla Królewskich zdobytą w 172. minucie na 180. Honor i gloria dla Anqueli i jego piłkarzy, w szczególności dla środkowego obrońcy, Gómeza, który był prawdziwym gigantem. Fakt, dlaczego ten chłopak występuje w Segunda B, pozostaje zagadką.

Nie był to, oczywiście, nokaut Madrytu, prezentującego się po prostu jak drużyna bez futbolu. A bez niego nikt nie będzie wygrywał. Fantastyczny występ Alcor bardzo dobrze tłumaczy, co powinno poprawić naszą piłkę. Prawie od razu wszyscy zabrali się za grę, przeważały podstawowe koncepcje futbolu. Nie ma szansy: jest widoczna poprawa, świadomość, jasne pomysły.

Tego nie miał Madryt, który zrobił ogromny krok wstecz. Wczorajszy wyczyn był gorszy od wyjazdowego 4:0. Tamto mogło być jak francuski tost, przełknięcie ziemi. Ten rewanż jest klęską trenera i zawodników od początku do samego końca. Pomnik bezsilności i rzekomo dobrego przygotowania do spotkania, o którym było wiadomo, że będzie bardzo skomplikowane.

Ludzie wybuchli wraz ze zmianą Lassa na Marcelo, ale wszystko co złe i tak stało się wcześniej. Po co Pellegrini zmieniał zespół, na który stawiał przez trzy kolejne mecze i w którym coś zaczynało współgrać? To decyzja nie do zaakceptowania. Podobnie jak brak choć jednego napastnika na ławce rezerwowych. Madryt przegrał walkę o pierwszy puchar. Rozmyślanie o wizji Madrytu sięgającego po te, które pozostały, nie jest rozwiązaniem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!