Cristiano: Chcę wrócić na Milan

Realowi Madryt brakuje Cristiano Ronaldo, który z kolei cierpi, gdy czas musi spędzać poza boiskiem. Portugalczyk przegapił już w sumie cztery spotkania od feralnej kontuzji w meczu z Marsylią. W tę sobotę miną już trzy tygodnie od odnowienia się urazu piłkarza na zgrupowaniu kadry, dlatego wszyscy powoli zaczynają myśleć o jego powrocie. Sam Cristiano Ronaldo za cel obrał sobie dzień 3 listopada, kiedy to Królewscy zmierzą w rewanżowym meczu na San Siro z AC Milan. "Chcę zagrać z Milanem. To dla nas ważne spotkanie i postaram się być na czas", zapewnia skrzydłowy.

- Chcę pomóc moim kolegom jak najszybciej, ale jestem świadom tego, że nie mogę ryzykować. Sezon jest bardzo długi, dlatego nie mogę sobie teraz pozwolić na kolejne odnowienia kontuzji. Na boisko wrócę tylko wtedy, gdy będę gotowy w 100% - dodaje Cristiano. Na początku prognozowano co prawda, że piłkarz do gry wróci 8 listopada (derby z Atlético) lub 11 listopada (rewanż z Alcorcónem). Okazuje się jednak, że postępy w leczeniu urazu są tak dobre, że powrót można nieco przyspieszyć. Portugalczyk już w tym tygodniu rozpocznie pierwsze treningi na murawie.

Wsparcie dla Kaki
Kaká jest w ostatnich dniach jednym z tych najbardziej krytykowanych zawodników Realu Madryt. Cristiano Ronaldo jest tego w pełni świadom, dlatego wczoraj starał się swojego brazylijskiego kolegę podtrzymać na duchu. Portugalczyk żartował sobie z Kaką, aby chociaż trochę poprawić mu humor po sobotniej wpadce ze Sportingiem Gijón. Następnie udał się prosto na siłownię, aby kontynuować mozolne ćwiczenia w ramach rehabilitacji.