Advertisement
Menu
/ marca.com

Parę wątpliwości, duży potencjał

Felieton Manuela Sanchísa

Manuel Sanchís, niegdyś wielki piłkarz Realu Madryt, regularnie publikuje w Marce felietony.
---------------
Początek rozgrywek okazuje się nie być dla Madrytu tak łatwy, jak się spodziewano, problemy z lat poprzednich, wielka renowacja składu, nowy trener z nowym systemem, pośpiech w pościgu za tytułami i dobrym stylem gry oraz rywal, ten najbliższy, w świetnej formie i z trzema trofeami z zeszłego sezonu sprawiają, iż staje się zrozumiałym krótki okres adaptacji do nowych realiów, okres, który w innych warunkach byłby znacznie wydłużony. W tych okolicznościach poszukiwać należy ciągłych postępów, czasami dokonywanych wielkimi krokami, a czasami drobnymi kroczkami, lecz zawsze w tym samym kierunku, który wskazuje drogę ku najlepszemu stylowi gry i najlepszym wynikom.

Kroki wstecz, mimo iż w obecnej sytuacji nie dziwią, mogą podkopać zaufanie i zakwestionować projekt, który zmuszony jest zdawać egzamin końcowy już za pierwszym podejściem.

Tak wczesne oceny nie wydają się logiczne, ale mamy przed sobą najlepszą drużynę w historii futbolu, pośpiech i oczekiwania są większe niż w którymkolwiek innym zespole, taka jest cena, którą trzeba zapłacić za bycie największym klubem w historii.

Lecz nie nadszedł jeszcze moment, by załamywać ręce; wręcz przeciwnie, drużyna ciągle składa się z doskonałych zawodników, entuzjazm kibiców nie słabnie mimo pierwszych niepowodzeń i wkrótce powinniśmy zobaczyć wystarczającą poprawę, by wygrywać mecze z ekipami teoretycznie słabszymi, podnosząc poziom gry, i przeciwko tym, którzy tak jak my pretendują do końcowych triumfów, zademonstrować więcej organizacji oraz konsekwencji w grze.

Plusem jest to, iż można osiągnąć ten wymarzony poziom gry, minusem natomiast, iż margines czasu, który wszyscy dawaliśmy drużynie, zaczyna się kończyć wraz ze zbliżaniem się do półmetka rozgrywek. Wszyscy wiemy, o jak wielką stawkę gra się w meczach poprzedzających bożonarodzeniową przerwę i jak ważne jest podchodzić do styczniowych spotkań, nie tylko mając wysokie miejsce w tabeli, lecz także dobre nastroje w zespole.

Trzy mecze w ramach Champions League pozostałe do rozegrania w tym roku i trzy kolejne wyjazdy na boiska Atleti, Barçy oraz Valencii naznaczą bez wątpienia przebieg tego sezonu. Wszystko dopiero się zadecyduje, ale margines błędu został już wyczerpany, od teraz, choćby dokonywany małymi kroczkami, postęp powinien być ciągły, nieprzerwany oraz zorientowany na to, byśmy aż do samego końca zachowali szanse w trzech rozgrywkach, do których wygrania aspirujemy w tym roku.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!