Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Pellegrini: To ja jestem odpowiedzialny za wyniki

Przedmeczowa konferencja z trenerem <i>Blancos</i>

Co może pan odpowiedzieć na krytykę, jaka spada na zespół?
W tej kwestii nie mam nic do powiedzenia. Widzę, co robi drużyna i przejmuje nas trochę obrona na skrzydłach. Zdobywamy najwięcej bramek w całej Europie. Myślę, że bilans jest pozytywny. Ale ludzie mają prawo mówić, co chcą.

Idealnie by było, gdyby za porażkę w Lidze Mistrzów zapłacił teraz Sporting.
Idealnie to byłoby zawsze wygrywać. W środę przegraliśmy wygrany mecz. Graliśmy naprawdę przyzwoicie, ale nagle wszystko się nam skomplikowało. Tę porażkę można jednak odrobić, gdyż naszym celem jest awans do kolejnej rundy, a obecnie zajmujemy pierwsze miejsce. W La Liga natomiast straconych punktów nie da się odrobić. To ważne, aby wciąż utrzymywać się w czołówce.

Jak się mają Higuaín i Benzema?
Niestety Higuaín nie wykurował się na czas, a Benzema odczuwa silne bóle i również nie będzie mógł zagrać.

Co przede wszystkim musi w tym zespole ulec poprawie?
Jeśli chodzi o samą ofensywę, to myślę, że wszystko funkcjonuje bardzo dobrze. Mamy najwięcej bramek w Europie, co oznacza, że nasza siła w ataku jest wręcz ogromna. Jeśli natomiast chodzi o defensywę, to trzeba przeanalizować ostatnie mecze. Nie zamierzam jednak teraz się w to zagłębiać. Każdy ma swoje zdanie, ale ja uważam, że na przykład w kwestii boków obrony całkiem dobrze sobie radzimy. Co by jednak nie mówić, musimy jeszcze wiele poprawić.

Czy na ławce Realu Madryt się cierpi czy dobrze pracuje?
Mi się tutaj naprawdę bardzo dobrze pracuje. W Hiszpanii jestem już sześć lat i widziałem, jak wielka krytyka spada na ludzi, którzy tutaj pracują. Dlatego nie spodziewałem się innego traktowania względem mojej osoby. Zawsze jednak czułem wsparcie ze strony zawodników. Bardzo się cieszę, że mogę być w najlepszym klubie na świecie.

Jak się ma drużyna po ostatniej porażce?
Zawsze czuję się odpowiedzialny za to, co dzieje się w drużynie. To na mnie spoczywa odpowiedzialność za wyniki, dlatego nie ma sensu szukać jakichś wymówek. Na wynik meczu ma jednak wpływ wiele czynników. Ciężko pracujemy, chcemy wrócić na ścieżkę zwycięstw i wciąż się poprawiać.

Cristiano powiedział, że jest gotowy do gry. Jak to wygląda naprawdę?
On nigdy nie powiedział, że jest już gotowy do gry. Wie, na czym polega jego rehabilitacja i całkowicie się jej oddaje. Jest świadom tego, że leczenie potrwa jeszcze jakiś czas.

Klub całkowicie pana wspiera w tych cięższych momentach. Jak się pan z tym czuje?
Teraz nie otrzymuję żadnego konkretnego wsparcia, gdyż wcześniej nikt mnie przed niczym nie ostrzegał. Moje relacje z klubem nie uległy zmianie. Jeśli zaś chodzi o samą krytykę, to wiem, że jest ona potrzebna, jeśli jesteś trenerem Realu Madryt. Trzeba wyciągać z tego pozytywne wnioski, a o negatywnych zapomnieć. To jest mój sposób myślenia.

Po ostatnich niepowodzeniach presja jednak wyraźnie wzrosła. Czy porażka ze Sportingiem przelałaby czarę goryczy?
Bardzo dobrze wiem, jak wielka presja na nas ciąży. Jednak ani to na mnie jakoś nie działa, ani mnie nie niepokoi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!