Cristiano może powrócić... już teraz!
"Myślę, że jestem zdolny do gry"
Środowa porażka Realu Madryt z Milanem uruchomiła wszystkie alarmy w drużynie Królewskich. Blancos brakuje największego gwiazdora drużyny, człowieka, który kosztował 96 milionów euro i zdołał zdobyć już w tym sezonie 9 bramek, do momentu odniesienia kontuzji prawej kostki. Drużyna potrzebuje Cristiano Ronaldo.
"Kostka mnie nie boli, myślę, że jestem zdolny do gry", oświadczył Ronaldo na łamach piątkowego wydania dziennika Marca. Piłkarz spędza codziennie po kilka godzin na siłowni i basenie, by jak najszybciej powrócić do pełni zdrowia i pomóc drużynie. Reprezentant Portugalii doskonale wie, że zespół potrzebuje go bardziej niż kiedykolwiek, stąd też wynika tak wielka chęć powrotu do gry i pomocy zespołowi.
Niemniej, sztab medyczny Realu Madryt prosi o roztropność. Minęło dopiero dziesięć dni od momentu, w którym Ronaldo doznał kontuzji prawej kostki w meczu reprezentacji Portugalii z Węgrami. Ostatnią rzeczą, której pragnie klub jest powtórzenie historii i pogorszenie stanu zdrowia CR9, jak to miało miejsce w przypadku Luisa Figo, w ostatnich latach gry w drużynie Królewskich.
Dlatego Cristiano musi zachować cierpliwość, gdyż tak szybki powrót wydaje się niewykonalny. Termin powrotu, najbardziej odpowiedni dla obu stron (lekarzy i zawodnika), to 3 listopada, kiedy to Real Madryt przyjedzie na San Siro, by walczyć z Milanem o fotel lidera grupy C Ligi Mistrzów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze