Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Maciej Murawski dla RealMadryt.pl

Były reprezentant Polski o Jerzym Dudku, Realu Madryt i lidze hiszpańskiej

Maciej Murawski, były reprezentant Polski i piłkarz, między innymi, Lecha Poznań, Legii Warszawa i Arminii Bielefeld, a obecnie trener drugoligowej Lechii Zielona Góra, udzielił wywiadu dla RealMadrid.pl, w którym zapytany został o słuszność powołania do kadry Jerzego Dudka i jego sytuację. Ponadto, Maciej zabrał głos w sprawie ligi hiszpańskiej i zdradził, kto jego zdaniem zwycięży w Primera División. Poniżej przedstawiamy większe fragmenty rozmowy z trenerem.

Jakie są pańskie odczucia wobec powołania Jerzego Dudka do reprezentacji? Czy to jest słuszna decyzja Stefana Majewskiego? Jerzy od lat siedzi na ławce w Realu Madryt.
Dokładnie, w Realu Madryt. Jest to jeden z najlepszych klubów na świecie, jest zmiennikiem Casillasa, który jest na pewno w pierwszej trójce wśród bramkarzy na świecie. Fakt faktem, że problem, który pojawia się w jego karierze (brak gry) jest ważny, dla każdego piłkarza, bez względu na to, czy to jest zawodnik z pola czy to jest bramkarz. U golkipera przede wszystkim chodzi o radzenie sobie ze stresem, dla zawodników w polu dodatkowym problemem może być kondycja, bo treningami możesz wiele nadrobić, ale jednak to, co zyskuje się w meczach jest czymś niebagatelnym. Znam trenerów, którzy przygotowują zawodników właśnie meczami. Dla piłkarza z pola jest to bardzo ważne, bo nie dość, że w grę wchodzi przygotowanie fizyczne, to jeszcze właśnie radzenie sobie ze stresem, takie obycie. Jest to doświadczony piłkarz i jeżeli Jurek zagra to bardzo dużo będzie zależało od tego, jakie będą jego pierwsze interwencje - jeżeli będą dobre, to myślę, że sobie poradzi.

Miał pan z Jerzym Dudkiem styczność w reprezentacji Polski. Podejrzewam, że znacie się i wymieniacie się uwagami od czasu do czasu. Czy Jerzy opowiadał panu o życiu w Realu Madryt?
Szczerze mówiąc, z Jurkiem ostatni raz rozmawiałem parę lat temu, gdy jeszcze nie był piłkarzem Realu Madryt. Przedwczoraj widziałem jego brata, ale jego, Darka, nie pytałem się o to, jak Jurkowi wiedzie się w Realu Madryt (śmiech) Kłamałbym, gdybym zaczął opowiadać jakąś historię o tym, jak tam Jurkowi leci. Mimo to, kibicuję mu, cieszę się, że jest Polak w tak wielkim klubie, nawet jeżeli jest tylko rezerwowym. Myślę, że to kiedyś zaprocentuje, czy to w Jurka karierze, czy w kogoś innego, bo z pewnością przez zyskane tam kontakty może spowodować, że być może kiedyś następny piłkarz w Madrycie wyląduje i będzie to sukces dla następnego chłopaka. Na pewno gra w takich klubach, jak Liverpool, Feyenoord lub Real Madryt jest czymś wielkim i czapki z głów przed takimi piłkarzami.

Wspominał pan wcześniej, że śledzi pan ligę hiszpańską. W tym sezonie media określają Primera División mianem walki dwóch drużyn, czyli Real - Barcelona. Jak pana zdaniem będą rozkładać się te siły w Hiszpanii?
Na pewno Real i Barcelona dysponują najlepszymi kadrami, tam grają najlepsi piłkarze, ale nie wiem, czy tytuł rozstrzygnie się między tymi dwoma zespołami. Jest jeszcze Sevilla, Atlético, Valencia, które może akurat nie najlepiej zaczęły, ale które mają również silne kadry. Barcelona chyba mimo wszystko w tym roku powtórzy tytuł, moim zdaniem. Gwiazdy są ważne: Ronaldo, Kaká i wielu innych piłkarzy, którzy przyszli do Realu na pewno wzmocnią tę drużynę. Można mówić, że tam może brakować zgrania, ale szczerze mówiąc, przy tak wybitnych piłkarzach ten czas na adaptację, zgranie się nie jest aż tak potrzebny. Oni zaczynają szybko ze sobą współpracować, bo mają wysokie umiejętności i jest im łatwiej. To widać. Moim zdaniem Barcelona ma lepszą drużynę, trudno powiedzieć, czy lepszych piłkarzy. Ja wolę oglądać Barcelonę niż Real Madryt i myślę, że Barcelonę będzie ciężko zdetronizować. Jednakże, to nie będzie tylko Real Madryt kontra Barcelona, to będzie także Sevilla.

Jak rozkładają się pana sympatie w lidze hiszpańskiej? Słuchając pana wypowiedzi, chyba bardziej Barcelona...
Ja lubię wielkie kluby. Ogólnie, jako dzieciak, najbardziej lubiłem AC Milan i to się nie zmienia nawet teraz, gdy grają słabiej, natomiast Barcelona to drużyna, która często tu do Polski przyjeżdżała, czy to z Legią, czy z Lechem, dlatego śledziłem jej rozgrywki. Tak samo Real Madryt. Pamiętam, że jako młody chłopak pojechałem do Chorzowa na stadion Śląski z drużyną Zrywu Zielona Góra na mecz Real - Górnik, więc też miałem przyjemność oglądać taki zespół na żywo. Mam sympatię do Realu, ale sposób grania Barcelony mi się bardziej podoba. Moim zdaniem ten sposób jest kompletny, jest wręcz nieosiągalny dla innych i zawsze się zastanawiałem, jak można grać przeciw Barcelonie, żeby wygrać, ale na razie nie wydaje się, by było to takie proste... Real Madryt natomiast ma swój styl, ale jest bardziej przewidywalny i dlatego łatwiej znaleźć sposób na pokonanie ich niż Barcelony.

Oprócz trenowania piłkarzy Lechii Zielona Góra zajmuje się pan komentowaniem meczów Bundesligi. Czy marzy pan o kontynuowaniu kariery komentatora? Może poprzeczka wyżej - liga hiszpańska lub Premier League?
Nie wiem, czy wyżej. Bundesliga jest jedną z najlepszych lig na świecie i jeśli chodzi o atrakcyjność to na pewno nie odstaje od ligi hiszpańskiej czy angielskiej, aczkolwiek większe gwiazdy grają i w Hiszpanii, i w Anglii, i myślę, że we Włoszech. Jednakże, jeśli chodzi o atrakcyjność oglądania, tempo meczu, to tak naprawdę tylko w Anglii tempo jest wyższe niż w Niemczech, chociaż znowu jakość gry jest większa w Hiszpanii. Przyjemnie jest oglądać mecze, a że zawsze lubiłem mówić o piłce to myślę, że mogę to w jakiś sposób połączyć. Czy będę dalej współpracował z telewizją? Życie pokaże. Przede wszystkim chciałbym skupić się na pracy trenerskiej. Dużo łatwiej jest komentować mecze niż prowadzić zespół.

W tym linku znajdziecie cały zapis rozmowy redaktora RealMadrid.pl z Maciejem Murawskim.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!