Dwa remisy Castilli

W dwóch ostatnich pojedynkach, rezerwy Realu Madryt podtrzymywały wprawdzie passę meczów bez porażki, ale nie potrafiły też odnieść zwycięstwa. Skromnie radząc sobie na boiskach Segunda División B, Castilla okupuje - z siedmioma oczkami na koncie - piętnastą lokatę. Poniżej relacje ze wspomnianych spotkań.

Szósta kolejka zapadnie w pamięć podopiecznym Alejandro Menéndeza, niestety z powodów raczej nieprzyjemnych. Po wypracowanej w pierwszej odsłonie przewadze bramkowej, canteranos dali sobie odebrać prowadzenie i sprezentowali rywalom punkt. Wracając do zeszłorocznej tradycji otrzymywania czerwonych kartek, z boiska wyleciał Gary.

Wynik spotkania otworzył już w 2. minucie Samu, którzy wykorzystał sytuację jeden na jeden z golkiperem Teneryfy. Szybka strata bramki rozzłościła gospodarzy i zmotywowała ich do odrobienia straty, czego efektem była akcja z 18. minuty, zakończona interwencją Adána. Pewna postawa defensywy Królewskich odebrała przeciwnikom ochotę do budowania akcji i ograniczyła ich ataki do strzałów z dystansu wątpliwej wartości. Tuż przed przerwą pięknym strzałem z rzutu wolnego prowadzenie podwyższył Vázquez.

Na niekorzyść spotkania, bohaterem drugiej połowy był arbiter. López Muńoz podyktował w 61. minucie wątpliwy rzut karny po nieumyślnym zagraniu ręką Vázqueza. Kontaktowe trafienie zaliczył z jedenastu metrów Airam. Dziesięć minut później sędzia ukarał czerwoną kartką Gary’ego, który w walce o górną piłkę miał nieprzepisowo atakować rywala. Mimo osłabienia Królewscy dzielnie utrzymywali rezultat, ale na cztery minuty przed końcem karnego sprokurował Adán. Do piłki ponownie podszedł Airam i ustalił wynik spotkania.

Tenerife B: Tońo Ramírez; Jesús, Hernández, Alexis, Rsoquete, Julio de Dios, Juan Ramón, Airam, Germán, Yisomar, Guayo.

Real Madryt Castilla: Adán; Gary, Juanan, Luis Hernández, Marcos Alonso; Mateos, Mosquera, Vázquez (Marcos Tébar, min. 54.), Raúl Ruiz (Juanfran, min. 53.); Samu i Szalai (Rubén Ramos, min. 63.).

Bramki:
0:1, min. 2.: Samu;
0:2, min. 42.: Vázquez;
1:2, min. 62.: Airam;
2:2, min. 86.: Airam.

Sędzia: Simón del Pino.
: Juanan, Luis Hernández, Mosquera, David Vázquez, Samu (Castilla) oraz Jesús, Hernández i Yosimar (Tenerife).
: Gary (Castilla).

Widzów: 1 000.

Pomimo wzlotów i upadków w ostatnim spotkaniu, Real Madryt Castilla powinien sięgnąć po komplet punktów. Plan nie został osiągnięty z bardzo błahego powodu – piłki po prostu nie dało się umieścić w siatce. Choć defensywa gości nie rozgrywała najlepszych zawodów, nieskuteczni canteranos ani razu nie pokonali Manu, bezbramkowo remisując. Wczorajsza potyczka była piątą bez porażki (cztery remisy i zwycięstwo) i pierwszą w tym sezonie bez utraty gola.

Naprzeciw siebie stanęły drużyny, które bardzo potrzebowały punktów, co widać było w pierwszej połowie wyrównanej pod względem sytuacji strzeleckich czy posiadania piłki. Najpierw dwiema pewnymi interwencjami popisał się Antonio Adán, na co odpowiedział Manu, zatrzymując w 35. minucie fantastyczną akcję tria Mosquera-Vázquez-Samu. Nie zabrakło również groźnych uderzeń z rzutów wolnych, żadne nie przyniosły jednak bramki.

Szale zwycięstwa przechyliły się na stronę Castilli, kiedy na murawie pojawił się Javier Acuńa. Wyleczony z kontuzji mięśnia prostego uda napastnik odświeżył grę Królewskich, popisując się niemałymi zdolnościami ofensywnymi. Świetnie uderzał z dystansu, w 70. minucie trafił do siatki, jednak arbiter bramki nie uznał, odgwizdując spalonego. Szukał szczęścia w kontratakach. Choć starania gospodarzy nie słabły i nie brakowało pomysłów na rozgrywanie akcji, gole nie padły. Ostatnią godną odnotowania sytuację zmarnował na pięć minut przed końcem Szalai.

Niewykorzystane okazje się wprawdzie nie zemściły, ale po tak odważnie i pomysłowo grającej drużynie spodziewać się powinno lepszych rezultatów. Za tydzień okazja do nadrobienia punktowej straty – wyjazdowy mecz z Puertollano, ósmym klubem w tabeli.

Real Madryt Castilla: Adán; Luís Hernández, Juanan, Mateos, Marcos Alonso; Raúl Ruíz (Juanfran, min. 67.), Cordero, Mosquera, Vázquez; Samu (Acuńa, min. 57.) i Szalai.
Cerro de Reyes: Manu; Portela, Jony, Rodolfo, Gabi; Fran, Jose, Tino, Enzo (Pierucci, min. 86.); Juanito (Iván Fernández, min. 68.) i Golo (Arévalo, min. 83.).

Sędzia: Sánchez Maroto.
: Manu, Portela, Rodolfo (Cerro) oraz Mateos, Cordero, Samu (Castilla).

Widzów: 2 000.