Pellegrini: Będziemy grać lepiej

Miał pan takie przeczucie, że prędzej czy później bramki zaczną padać?
To było więcej niż przeczucie - to była intuicja. Przez cały mecz non-stop szukaliśmy dojścia do bramki rywala. A przed sobą mieliśmy przeciwnika, który bardzo dobrze sobie radził w obronie.

Deschamps powiedział, że decyzja o rzucie karnym była zbyt surowa.
To arbiter decyduje o tego typu sprawach. Ja mogę jedynie powiedzieć, że patrząc na kostkę Cristiano, nie ma wątpliwości, że faul był naprawdę bardzo ostry. Marsylia rozegrała bardzo dobrą pierwszą połowę. Mieli nawet swoje okazje na zdobycie bramki, ale Iker skutecznie im zapobiegł.

Dlaczego drużynie tak ciężko jest zdobyć tę pierwszą bramkę?
Gdyż naprzeciwko siebie mieliśmy rywala, który dobrze się bronił i krył. Drużyna jednak cały czas szukała różnych rozwiązań.

Nie uważa pan, że Marsylia zagrała tak samo jak Tenerife?
Nie mogę powiedzieć. O to należałoby zapytać Deschampsa. Mnie interesuje tylko to, co robi Real Madryt. Marsylia jest bardzo silna w defensywie, a ponadto ma niebezpieczny atak. Ale wykazaliśmy się niezbędnymi umiejętnościami technicznymi i taktycznymi, aby zrobić różnicę.

Czy Cristiano będzie gotowy na Sevillę?
Ma skręconą kostkę. Wszystko zależy od tego, jak przebiegać będzie rehabilitacja.

Czy pańską wizję futbolu najlepiej odzwierciedla akcja przy trzeciej bramce?
Przez całe 90 minut trzeba się starać grać różnymi wariantami.

Nie uważa pan, że w meczach z Realem Madryt rywale decydują się na bardzo ostre zagrania?
Nie ja jestem od wymierzania w tej kwestii sprawiedliwości. Chociaż faktem jest, że bardzo często jesteśmy faulowani. Najważniejsze jest jednak to, że drużyna wciąż jest skoncentrowana na grze.

Porażka Milanu otwiera przed wami nowe możliwości?
Prawda jest taka, że nikt się jej nie spodziewał. Ale to chyba najlepszy dowód na to, że Zurych wcale nie jest taki słaby, jak się niektórym wydawało.

W jakim stopniu gra zespołu odpowiada pańskiej idei?
Ciężko powiedzieć, gdyż pod uwagę trzeba brać różne momenty. To normalne, że zdarzają się słabsze chwile, ale drużyna jest naprawdę zjednoczona. Będziemy grać lepiej.

Co podobało się panu wczoraj najbardziej?
Cierpliwość, jaką wykazali się piłkarze podczas rozwiązywania problemów, jakich to przysporzyła nam defensywa Marsylii.