Pepe: Nie myślimy o Barcelonie

- Jestem bardzo szczęśliwy z debiutu. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali i zawsze byli po mojej stronie. To było dobre spotkanie, w drugiej połowie rozstrzygnęliśmy mecz i odnieśliśmy zwycięstwo.

- Przed nami jeszcze wiele meczów w sezonie, trener da pograć wszystkim. Każdy jest ważny. W pierwszej połowie się nam nie układało i zdecydował się na zrobienie dwóch zmian, aby mieć większe posiadanie piłki. My zawsze myślimy o swoim spotkaniu, nie o Barcelonie. Real Madryt jest do pokonania przez każdą drużynę. Wszyscy przyjeżdżają tutaj bardzo zmotywowani. To podstawowa różnica.

- Nasi ofensywni zawodnicy mają na tyle wielkie umiejętności, że potrafią rozstrzygać losy meczów. Wszyscy jesteśmy zadowoleni. Miejmy nadzieję, że będziemy podążać tą ścieżką mecz za meczem. Musimy rozpoczynać od mocnego uderzenia i wytrzymać tak dziewięćdziesiąt minut. Im lepiej atakujemy tym lepiej bronimy, mamy nadzieję, że utrzymamy takie wyniki do końca sezonu.

- Jestem takim samym piłkarzem, jak kiedyś, z taką samą agresywnością. Gram z takim samym profesjonalizmem i będę bronił Realu Madryt do moich ostatnich dni tutaj. Zawsze pozostanę taki sam, a do spotkań będę podchodził z powagą i entuzjazmem. Bardzo ważne było wsparcie od mojej rodziny, żony oraz przyjaciół.

- Wolę grać na środku obrony niż w pomocy. W Portugalii dużo grałem w środku boiska i teraz w reprezentacji trener znów mnie o to poprosił. To nie jest dla mnie normalna pozycja. Mecz przeciw Sevilli będzie bardzo trudny. Po ciężkim wyjeździe do Villarrealu, teraz nadejdzie Sewilla.