Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

EuroBasket 2009: Hiszpania o krok od złota!

Awans do finału dzięki zwycięstwu nad Grecją (82:64)

Hiszpania sprawiała w ostatnich meczach wrażenie drużyny rozpędzonej i gotowej do pokonania każdej przeszkody, która wpadnie jej pod nogi. Owych przeszkód nie zostało już dużo, bowiem tylko dwie. Problem polegał na tym, że w fazie pucharowej im dłuższa przygoda, tym przeciwnik silniejszy. Po łatwo odprawionej Francji, przyszła pora na Greków.

Podopieczni Sergio Scariolo nie popełnili błędów z początku turnieju i już od pierwszych minut uraczyli rywala agresywną obroną. Ci mieli spore problemy ze zdobywaniem punktów, jednak zawsze znajdywali lukę, pozwalającą na umieszczenie piłki w koszu. Częściej czynili to jednak Hiszpanie i to do nich należała tablica wyników po pierwszej kwarcie (26:21).

Dwa zupełnie nieprzygotowane i bezmyślne rzuty Ricky'ego Rubio na początku spotkania zmusiły trenera do zmiany – dość zaskakującej, należy mu przyznać. Na parkiecie pojawił się Carlos Cabezas, zadomawiając się na nim na dłużej.

Grecy, pod wpływem obrony rywali, najwyraźniej zrazili się do wejść pod kosz, szukając szans w rzutach za trzy i ewentualnych zbiórkach. Nie był to najlepszy pomysł, bowiem rzuty okazywały się niecelne, a, mimo przewagi na tablicach, piłka zazwyczaj kończyła w rękach Hiszpanii.

Ci z kolei udanie przechwycali, nie raz zdobywając punkty z kontrataku. Takim oto sposobem ukształtowała się ponad dziesięciopunktowa przewaga (34:21). Przed przerwą gra w większości opierała się na przewinieniach broniących, co ekspediowało koszykarzy na linię rzutów osobistych. Dużo szczęścia mieli Hiszpania, pozostawiający na obwodzie bardzo dużo wolnego miejsca – gdyby skuteczność Greków z wymarzonych pozycji wyglądała lepiej, a przy tym gdyby zaliczali mniej strat, wynik byłby korzystny właśnie dla nich.

To jednak koszykarze La ŃBA kontrolowali sytuację i na parkiecie, i na tablicy wyników. Potwierdzali to z każdą kolejną akcją. Ich gra wyróżniała się spokojem i długim rozgrywaniem, a to właśnie na upływie czasu, kiedy rezultat jest zadowalający, zależy najbardziej.

Z czasem i Grecy zaczęli grać spokojniej, jednak wynikało to ze zrezygnowania. Zdawali już sobie sprawę, kto powalczy w wielkim finale o złoto i byli pewni, że nie będzie to ich drużyna. Dzięki tej wiedzy, swoją szansę dostał Sergio Llull, znakomicie odnajdujący się w szybkich kontrach. W całym meczu zdobył dziewięć punktów.

Skoro mowa już o zawodnikach Realu Madryt, Felipe Reyes był najlepszym z drużyny, jeśli chodzi o zbiórki. Podczas swojego pierwszego wejścia na boisko, w czasie pięciu minut zebrał pięć piłek (łącznie siedem zbiórek i trzy punktów). Nieco przyćmiony został Jorge Garbajosa, z dwoma punktami i trzema zbiórkami.

Cała trójka, wraz z dziewięcioma kolegami, cały sztabem szkoleniowym oraz niemałą liczbą kibiców stawi się dnia jutrzejszego, w niedzielę, w finale, aby powalczyć o pierwszy w historii tytuł Mistrza Europy. Czy uda się przełamać złą passę?

Statystyki

82 - Hiszpania (26+23+15+18): Rubio (5), Navarro (8), Fernández (14), Garbajosa (2), Pau Gasol (18) - Claver (-), Cabezas (8), Reyes (3), Llull (9), Marc Gasol (6), Mumbrú (9).

64 - Grecja (21+19+11+13) Zisis (6), Spanoulis (7), Fotsis (8), Perperoglou (2), Bourousis (11) - Kalampokis (-), Calathes (10), Printezis (7), Glyniadakis (2), Kaimakoglou (-), Koufos (4), Schortsanitis (5).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!