Advertisement
Menu
/ as.com

Cristiano wygwizdywany na wszystkich stadionach

Jedynie Bernabéu jest oazą spokoju dla zawodnika

Do dosyć zaskakujących wydarzeń doszło w ostatnią sobotę na Cornellá-El Prat w Barcelonie, a następnie w ostatni wtorek w Zurychu. Cristiano Ronaldo bowiem z miejsca stał się wrogiem numer jeden dla kibiców drużyn, które akurat danego dnia mierzą się z Realem Madryt. W spotkaniu z Espanyolem ogromne gwizdy na trybunach pojawiły się wtedy, gdy na 25 minut przed zakończeniem meczu na boisku pojawił się Portugalczyk. We wtorek kibice FC Zürich posunęli się jeszcze dalej i w pierwszej połowie w języku hiszpańskim wykrzykiwali co jakiś czas: "Ronaldo, ty skur...!". Okazuje się, że Szwajcarzy w ciągu ostatniego tygodnia specjalnie przyszykowali tego typu odzywki dla Cristiano.

Portugalski crack jednak zachowuje spokój i do tego wszystkie podchodzi z wielkim opanowaniem, odpowiadając na te wszystkie idiotyczne zaczepki w najlepszy sposób - zdobywając bramki. "Cristiano jest bardzo silny pod względem psychicznym. Po powrocie do Anglii z Mundialu z Niemiec sprostał tak wielkiej presji, której nie podołałby chyba żaden inny piłkarz. On ma to już za sobą, dlatego teraz to w ogóle na niego nie wpływa. Wręcz przeciwnie, to go motywuje, gdyż wie, że te wszystkie gwizdy pojawiają się tylko dlatego, że kibice rywali się go obawiają", mówi znajomy Portugalczyka. Na szczęście w niedzielę Real Madryt powraca na Santiago Bernabéu, gdzie Cristiano Ronaldo zamiast gwizdów i wyzwisk będzie słyszał oklaski i okrzyki radości.

Fot: Przepraszam, coś mówiliście?

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!