Benzema: Z Xerez zagramy jeszcze lepiej

To na pewno dla ciebie zaszczyt, że jesteś twarzą takiej gry jak FIFA 10...
To prawda. Co prawda, rok temu byłem twarzą tej gry, ale znajdowałem się na boku. Teraz natomiast jestem na samym środku. To dla mnie wielkie wyróżnienie.

Grywasz w tę grę?
Tak. Zwłaszcza wtedy, jak nie mamy nic do roboty z przyjaciółmi.

Gdybyś był prezesem innego klubu i mógłbyś pozyskać jednego zawodnika Realu Madryt, to kogo byś wybrał?
Gdybym był prezesem innego klubu, to pozyskałbym cały zespół Realu Madryt. Mam to wielkie szczęście, że mogę dzielić szatnię z kolegami, którzy posiadają ogromne umiejętności.

Z iloma bramkami na koncie chciałby zakończyć sezon Karim Benzema?
Nie postawiłem przed sobą jakiejś konkretnej liczby. Najważniejsza jest gra zespołowa. Tylko wtedy można wygrać wszystko. Nie, nie ma konkretnej liczby.

Marzysz o zdobyciu Ligi Mistrzów?
Wygranie Ligi Mistrzów byłoby dla mnie czymś nieprawdopodobnym. Teraz jestem w końcu w drużynie, która ma poważne szanse na zdobycie tego najważniejszego trofeum w Europie. A to zawsze generuje wielkie oczekiwania oraz odpowiedzialność.

Kto będzie waszym najgroźniejszym rywalem w La Liga i w Lidze Mistrzów?
Barcelona, Atlético Madryt i Valencia to nasi główni rywale w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Oni zawsze są w czołówce. Milan, który jest w naszej grupie, Chelsea, Manchester, Inter oraz sama Barcelona to natomiast nasi rywale w Lidze Mistrzów.

W tę niedzielę powraca La Liga. Czy w meczu z Xerez również liczycie na fiestę?
Myślę, że z Xerez nasi kibice zobaczą dużo lepsze zawody w naszym wykonaniu niż miało to miejsce w pierwszym meczu z Deportivo. Gra na takim stadionie, jak Santiago Bernabéu, wręcz zmusza cię do pięknej gry, a także zdobycia jak największej liczby bramek.