Advertisement
Menu
/ Marca

Drużyna niezadowolona z przedmeczowych koncentracji

Pellegrini jednak obstaje przy swoim

Okazuje się, że zawodnikom Realu Madryt nie za bardzo podoba się fakt, że Manuel Pellegrini przywrócił do klubu przedmeczowe koncentracje, które polegają na tym, że nawet jeśli do rozegrania jest spotkanie w Madrycie, to cały zespół musi dzień wcześniej stawić się w hotelu i tym samym spędzić noc poza domem. Kapitanowie zespołu chcieli nawet przekonać trenera, aby przed domowymi meczami w La Liga i w Copa del Rey pozwalał zawodnikom spędzić noc w domu. Takie zasady są przynajmniej praktykowane w FC Barcelona i nie ulega chyba żadnej wątpliwości, że zdały one egzamin. Pellegrini jednak nie ugiął się pod naciskiem swoich podopiecznych, gdyż uważa, że koncentracje w hotelu będą mieć kluczowe znaczenie podczas tego sezonu.

Blancos od czasów Bernda Schustera byli przyzwyczajeni do tego, że przed spotkaniami na Santiago Bernabéu w hotelu stawiali się dopiero w dniu meczu, dzięki czemu zyskiwali jedną noc więcej z rodziną. Norma ta zmieniała się tylko i wyłącznie na spotkania w Lidze Mistrzów. Teraz jednak zostanie ona zastosowana we wszystkich rozgrywkach. Zupełnie inaczej sytuacja ta wygląda za to w Barcelonie, gdzie Pep Guardiola nawet na mecze wyjazdowe zbiera swoją drużynę w hotelu w dniu spotkania. Według katalońskiego trenera takie zasady mają bardzo pozytywny wpływ na wszystkich piłkarzy, którzy i tak przez około 80 dni w roku są poza domem. Oczywiście zawodnicy Barçy są z takiego obrotu spraw bardzo zadowoleni.

Pellegrini jednak, stawiając właśnie na takie rozwiązanie, nie poddaje w wątpliwość profesjonalizmu i zaangażowania piłkarzy. Chilijczyk uważa po prostu, że w ten sposób może dużo lepiej przygotować się do spotkania, kontrolować dietę swoich podopiecznych oraz być na bieżąco we wszystkich szczegółach. Trener ani myśli zmieniać swoją decyzję, co udowodnił w ostatnim meczu z Deportivo. Teraz praktyka ta zostanie powtórzona przed meczem z Xerez. Spotkanie to zostanie rozegrane w niedzielę o 19.00, ale piłkarze w hotelu stawią się już w sobotę o 21.30. Oznacza to, że zawodnicy spędzą w sumie w hotelu prawie 20 godzin.

Chociaż takie zasady piłkarzom się nie podobają, to jednak je zaakceptowali, gdyż są świadomi tego, że aby cały ten projekt odniósł sukces, muszą dać z siebie jeszcze więcej niż zwykle. Pellegrini kategorycznie bowiem odrzucił prośby swoich podopiecznych, którzy bardzo dobrze rozumieją to, że trener robi to wszystko dla dobra całego zespołu. Chilijczyk jest co prawda osobą, z którą można porozmawiać i negocjować, ale w kwestii swoich głównych założeń nie da się go przekonać. Aby ocenić, czy taka praktyka odniesie sukces, trzeba będzie nam trochę poczekać. Jeśli bowiem będą wyniki, to nikt nie będzie śmiał podważać praktyk Pellegriniego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!