Drenthe: Czuję się tu jak w domu

Co sądzisz o sytuacji Sneijdera?
To dobry piłkarz i fajny kumpel. Decyzja należy do klubu i nie mogę tego komentować. On sumiennie trenuje, ale drużyna nie może nic w tej sprawie zrobić.

Pod koniec zeszłego sezonu wielu myślało, że chcesz odejść z Realu Madryt, ale ostatecznie zostałeś...
To normalne, że na koniec każdego sezonu mówi się o możliwych transferach, ale ja zawsze wierzyłem, że tu zostanę. Podpisałem pięcioletni kontrakt i chcę tu osiągnąć wiele sukcesów. Ciężko pracuję, jak reszta kolegów.

Jaka będzie twoja rola w zespole w tym sezonie?
Trener ze mną rozmawiał i jest ze mnie zadowolony. Jest wielu wartościowych zawodników i na każdej pozycji będzie duża konkurencja, ale jestem gotowy do walki o miejsce w składzie.

To będzie twoj trzeci sezon w tym klubie. Czy twój okres adaptacji już się zakończył?
W tym kraju, mieście i klubie czuję się jak w domu. Jest wielu nowych zawodników i cieszę się, że tu są.

Jaką radę co do adaptacji mógłbyś dać Cristiano Ronaldo?
Cristiano jest profesjonalistą i nie potrzebuje rad. Nie sądzę, by miał jakieś problemy. Zawsze potrzeba trochę czasu, by się przystosować do nowej drużyny, ale wszyscy nowi piłkarze czują się tu dobrze.

Jak sobie radzi Sneijder?
Oczywiście nie jest szczęśliwy, ale nie mogę o tym mówić. To mój przyjaciel.

Drużyna chce, żeby Sneijder został?
Nie rozmawiamy o tym. Ta sytuacja jest trudna dla każdego.

Czujesz się komfortowo, grając jako lewy obrońca?
Tak, mimo iż nie wiem, czy będę miał miejsce w podstawowym składzie, bo jest wielu kandydatów. Dużo grałem w trakcie okresu przygotowawczego, to dla mnie ważne.

Wyglądasz na szczęśliwego po przejściu tych wszystkich trudnych momentów. Co się zmieniło?
Ciężko pracowałem, by dojść w miejsce, gdzie teraz się znajduję. Wiem, że jestem wystarczająco dobry, by grać w tym klubie. Należę do Realu Madryt i chcę udowodnić, że jestem tego godzien.

Czy Real Madryt osiągnął poziom Barcelony?
Jest mnóstwo nowych zawodników, ale zbudowaliśmy drużynę. W trakcie okresu przygotowawczego ciężko trenowaliśmy. Teraz musimy poczekać na oficjalne mecze, by przeanalizować naszą grę.

Jak rozwija się twoja muzyka?
Podchodzę do tego z dystansem. Lubię tworzenie muzyki, ale jestem skupiony na futbolu. Ciągle słucham mojego iPoda i kiedy mam czas, nagrywam coś w studiu. Muzykę piszę głównie w domu.

W czwartek losowanie Ligi Mistrzów. Masz jakąś drużynę, na którą chciał byś trafić?
Interesuje mnie tylko wygrywanie, mimo iż nie jest łatwe. Jest wiele silnych zespołów, ale jeśli jesteśmy w dobrej formie, możemy ich pokonać, ponieważ nasz skład jest bardzo mocny.

Jak się czuje przed startem La Liga?
Pierwszy mecz gramy z Deportivo La Coruńa. Zeszły sezon również rozpoczęliśmy od spotkania z nimi, ale wtedy przegraliśmy na ich stadionie. To ważny mecz, ale myślę, że utrzymamy wysoki poziom przez cały sezon.

Dużo żartujesz z Kaką i Cristiano?
Śmieję z nimi obydwoma, tak samo jak z całą resztą drużyny. Wydaje się, jakby ci nowi zawodnicy byli z nami od dawna. Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi.