Metzelder: Naszym celem zawsze jest zwyciężanie

Nie trenowałeś razem z zespołem. Jak się czujesz?
Mam naciągnięte mięśnie przywodziciela, dlatego wykonywałem dzisiaj określone ćwiczenia. To nic poważnego.

Juande Ramos nie stawiał na ciebie, ale jesteś podstawowym zawodnikiem u Pellegriniego. Wydaje się, że twoje życie bardzo się zmieniło w ciągu zaledwie dwóch miesięcy…
Myślę, że tak. Wiemy, że jest jeszcze zbyt wcześnie, ale musimy wykorzystać okres przygotowawczy, by dobrze przygotować się na długi sezon, jaki jest przed nami.

Co z Van Nistelrooyem i Diarrą?
Wszyscy jesteśmy szczęśliwi z powodu ich powrotu. Wszyscy chcemy grać i myślę, że to naturalne, iż są podekscytowani powrotem po ośmiomiesięcznych kontuzjach.

Spotkałeś dzisiaj w siłowni Cristiano? Co z nim?
Nie jestem lekarzem, ale wygląda dobrze. Nie ma świńskiej grypy i był w stanie normalnie trenować. Myślę, że to bardzo prawdopodobne, iż dołączy do drużyny jeszcze w tym tygodniu.

Co sądzisz o tournée w Ameryce Północnej?
To była ciężka podróż, która pomogła nam w pracy nad formą. Cieszymy się, że mogliśmy promować futbol.

Czy głównym celem drużyny jest zdobycie w tym sezonie potrójnej korony?
Ten klub musi wygrywać. Wiemy, że to będzie trudne, bo jest wiele wartościowych drużyn w Europie. Myślę, że dokonaliśmy dużych postępów, a naszym celem zawsze jest wygrywanie.

Czy metody Pellegriniego są inne od metod Schustera albo Juandego?
Każdy trener ma określony styl. Jak dotąd wykonał świetną pracę, urządzając dwa lub trzy treningi dziennie. Drużyna jest za to wdzięczna. Ciężko pracujemy, by być w jak najwyższej formie na początku sezonu.

Warto wydawać tyle pieniędzy na piłkarzy pokroju Cristiano Ronaldo?
Piłka nożna przeszła ogromne zmiany i staje się wielkim biznesem, zwłaszcza, gdy chodzi o zawodników robiących różnicę. My piłkarze również jesteśmy odpowiedzialni za kibiców i ludzi, którzy nie mieli tyle szczęścia, by zarabiać tak jak my.

Czy to najlepsza drużyna, w której kiedykolwiek grałeś?
Ten zespół jest świetny. To nie jest normalne, że w jednej drużynie grają tacy piłkarze, jak Kaká czy Cristiano Ronaldo. Jesteśmy z tego dumni.

Kto będzie pod większą presją: Barcelona, która stoi przed szansą ponownego zdobycia potrójnej korony, czy Real Madryt, który dokonał wielkich transferów?
Oba kluby zawsze odczuwają ogromną presję. Sytuacja bardzo się nie zmieniła. Duch drużyny, koleżeństwo i dobra atmosfera dominują w tym zespole.