Advertisement
Menu
/ as.com

Pérez: Trzeba pogratulować Barcelonie

Florentino spotkał się z dziennikarzami

Florentino Pérez skorzystał z zaproszenia Fundacji Pedro Ferrándiza oraz dziennika As i pojawił się na tradycyjnej konferencji, którą poprowadził Dyrektor Asa, Alfredo Relańo. Prezes Królewskich odpowiedział na wiele pytań i poruszył dużo ważnych kwestii.

Xabi Alonso
- Nie będę rozmawiał o konkretnych piłkarzach. Bardzo szybko dokonaliśmy strategicznych transferów i to doprowadziło do absurdalnej ilości piłkarzy w drużynie - 29. Staraliśmy się, by zawodnicy, którzy mogliby dostać mniej szans, poszukali sobie innych drużyn, ale wciąż nam się to nie udało. Jeśli on by przyszedł, to zespół musiałby opuścić kolejny piłkarz. To nie jest tylko kwestia pieniędzy, ale to, że możemy zmieścić tylko 25 piłkarzy.

Transfery
- Mówi się, że łatwo je robić, mając pieniądze, ale tak nie jest. Musimy być przekonani, że transfery podwyższą dochody z wejściówek, praw audiowizualnych i z marketingu sportowego. Taki model sprawdził się w 2000 roku. Teraz jest trudniej, ponieważ nie ma precedensu sytuacji jak w przypadku 1929 roku. Ale nie ma innego rozwiązania, niż takie. Jeśli nie sprowadzilibyśmy tych piłkarzy, wszystkie kontrakty sponsorskie byłyby odnowione, ale ze stratą, a nie podwyżką. Poprzednia droga była błędna. To jest model biznesowy, który stawia na wielkie maszyny.

Ibrahimović
- Dla Realu to dobrze, że przychodzą wielcy piłkarze z innych lig. I Ibrahimović jest jednym z nich. To jest taki sam hit, jak wtedy, gdy my płaciliśmy za Kakę czy Cristiano, ale nie czuję obrażony krytyką, która wywodzi się z porywczości. To, że przychodzi Ibrahimović to dobra rzecz dla Ligi, ponieważ najlepsi na świecie są tutaj. Trzeba pogratulować Barcelonie, ponieważ Ibrahimović będzie do nich pasował nie tylko ze sportowego punktu widzenia, ale także finansowego.

Laporta
- W tym wypadku trudno tłumaczyć się porywczością i nie obchodzi mnie, co on mówi. Zawsze miał problem z wielkością Realu Madryt. Mam z nim dobre relacje.

Granero
- Jeśli w takim klubie jak Getafe zagrał 80 spotkań i zachwycał kibiców, to nie wydaje mi się złe, że zapłaciliśmy za niego milion euro. To nie dużo za ukształtowanie piłkarza. Oni kupili go za trzy miliony, a teraz my zapłaciliśmy cztery. Sądzę, że to porządna polityka.

Cantera
- Zawsze kładliśmy na nią nacisk. A ludzie to doceniają. Nie trzeba więcej niż zobaczyć jak wczoraj przyjęli Granero. Chodzi o to, że szkółka pracuje seriami, a wymagania są bardzo wysokie. Na przykład w Milanie też mają problem ze znalezieniem następców Donadoniego, Baresiego czy Maldiniego. Jeśli chodzi o Granero, Parejo czy Negredo, to kontynuowaliśmy politykę wypuszczenia ich z klubu z opcją powrotu. W tym roku będziemy mieli w składzie wielu piłkarzy ze szkółki, ale to nie muszą być takie przypadki jak Raúla, który gra tutaj już 17 lat. Prawdopodobnie, Zidane, w wieku 21 lat, miałby problemy z grą w pierwszym składzie w Realu Madryt, ponieważ wymagamy bardzo dużo. Edukacja piłkarzy w innych klubach to dobra strategia.

Koszykówka
- Wykonaliśmy bardzo ważny wysiłek, ponieważ ta sekcja także tworzy część prestiżu naszego klubu. Do klubu przyszli świetny dyrektor sportowy i najlepszy trener. Wykonaliśmy jakościową zmianę. To jednak inny model. Nie kosztował tyle, ile ten piłkarski i, co więcej, najlepsi zawodnicy nie są tutaj. Kiedyś do NBA odchodziło trzech zawodników, teraz jadą tam dziesiątki. Przyszłość w tej kwestii wygląda mizernie.

Panika
- Wszystkie projekty są niedokończone. Jeśli jeden odchodzi, to ktoś inny musi kontynuować pracę. Wróciłem, ponieważ klub nie podążał w prawidłowym kierunku, ale w błędnym. Trzeba zapomnieć o poprzednim etapie, przez który wiele wycierpiałem. Jednak nie mogę być wszystkiemu winny, ponieważ Real jest wieczny. Myślenie, że klub to Florentino Pérez jest złe.

Villar
- Ze względu na kulturę klubu, Real chce mieć dobre relacje ze wszystkimi instytucjami. Nigdy nie usłyszycie ode mnie złego słowa na Hiszpańską Federację, FIFA czy UEFA. Jeśli będę coś mówił, to na odpowiednim forum i ze względu na lojalność, a nie ze względu wyznaczenia na nasze mecze dobrych sędziów.

Cristiano
- Mogę mówić o nim tylko spektakularnie dobrze. Jego zachowanie jest przykładem, chociaż niektórzy twierdzą inaczej. Piłka to jego obsesja. Pracujemy nad zachowaniem połowy praw do jego wizerunku. To wszystko dlatego, że ci piłkarze i klub tworzą perfekcyjną miksturę, z której zyskami musimy się dzielić, by transfery się zwróciły. Do 2000 roku nic podobnego nie zdarzyło się w historii futbolu i ja to osiągnąłem.

Drużyna
- Wszystko potrzebuje czasu, chociaż nie tak dużo. W pierwszych trzech miesiącach Zidane, za którego zapłaciliśmy fortunę w wysokości 13 miliardów peset, rozumiał, że drużyna gra lepiej bez niego niż z nim. Musieliśmy ciężko pracować, by było inaczej. Pellegrini jest odpowiednim człowiekiem to dobrego zarządzania tą drużyną, ale wciąż musi próbować. Sierpień jest ważnym miesiącem i mam nadzieję, że dobrze zaczniemy sezon. Jeśli chodzi o wczorajszym mecz, to trzeba powiedzieć, że na koniec na boisku grała ta sama drużyna, którą widzieliśmy w poprzednim sezonie. Wciąż brakuje piłkarzy, którzy grali na Pucharze Konfederacji. Mecz z Al-Ittihadem miał tylko pomóc trenerowi. Będziemy mieli spektakularną drużynę.

Więcej sekcji
- Z tym bałaganem, który mamy, nie myślimy o niczym więcej. Jesteśmy dumni z tych dwóch, które mamy. Jednak zobaczymy co przyniesie daleka przyszłość.

Limit wydatków na wynagrodzenia - salary cap
- Nie wierzę w ten system. Każdy klub, który jest firmą, ma swoje bilanse wypłacalności i tak jest także w przypadku Realu. Grupa G-14 pracowała nad opcją, by wynagrodzenia nie przekraczały 70% bieżących wydatków klubu.

Hispanizacja
- Wykonaliśmy wielkie inwestycje w postaci piłkarzy, którzy wygrali Złote Piłki i nagrodę FIFA World Player. Ale przyjście Kaki i Cristiano namieszało w głowach ludzi, którzy sądzili, że skoro bardzo chcemy sprowadzić więcej Hiszpanów, to oni mogą prosić o kwoty nieodpowiadające rzeczywistości. Rok temu niektórzy z nich kosztowali o połowę mniej. Ideę hispanizacji wypełnimy wychowankami.

Juande Ramos
- To wspaniały trener, ale czasami pewno okoliczności nakazują zmianę.

Mecze o 15:00
- To temat, który trzeba traktować ze spokojem. Dotyczy Hiszpanii i innych lig. Im więcej ludzi zobaczy mecze w Lidze, tym lepiej dla wszystkich, ale nie jest łatwo znaleźć nową formułę. Teraz przypominam sobie, że grano kiedyś o 16. A w zimie nawet o 15:30 czy 15:45. Będziemy nad tym dyskutować.

Bayern
- Rummenigge i Hoeness to moi przyjaciele. Znam ich z grupy G-14. Nie jest łatwo zakontraktować dobrych piłkarzy, ponieważ kluby nie chcą ich sprzedawać i jest to rozsądne. Dokonanie takiego transferu jest bardziej dziełem sztuki niż wymogu. Nie chcieli sprzedać Ribéry'ego i uszanowaliśmy to. Trzeba podkreślić, że wielcy piłkarze odchodzą, ponieważ stosunki między klubami są wyjątkowe.

Estadio Santiago Bernabéu
- To wyjątkowy stadion, ale kiedyś nie było tam nawet wody i światła. Zainwestowaliśmy 30 miliardów peset (około 180 milionów euro) w jego modernizację. Teraz musimy odgrodzić go z zewnątrz i zainstalować dach. Położenie stadionu jest wyjątkowe. Po ponad sześćdziesięciu latach od inauguracji stadion jest w najlepszym miejscu w Madrycie. Stał się czymś tak wielkim jak Muzeum Prado. Teraz trzeba zakryć go z zewnątrz i zrobić parkingi zarówno na części ulicy Castellana, jak i na Concha Espina.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!