Advertisement
Menu
/ Marca, wikipedia.org, irishtimes.com

Przed meczem z Shamrock Rovers

Poniedziałek, godzina 21:00

Nawet jeśli mielibyśmy traktować to spotkanie jako okazję do uradowania lokalnej gawiedzi, nie sposób odpędzić myśli, że to pierwsza szansa do sprawdzenia na boisku tego, co do tej pory funkcjonowało wspaniale, lecz na papierze. Dziś nowy Real Madryt rozegra pierwszy z wielu meczów towarzyskich wliczonych w przygotowania do sezonu, który - ze względu na nie tylko aspekty sportowe – mógłby być w oczach całego madridismo historyczny.

W ramach wakacyjnego obozu przygotowawczego, który z wakacjami, oprócz okresu, nie ma nic wspólnego (trzy sesje treningowe dziennie), rozegramy mecz z potęgą nie tyleż w skali lokalnej, lecz skali w całego kraju. Dzisiejszy rywal Królewskich – Shamrock Rovers – to bez dwóch zdań irlandzki Real Madryt.

Założony wcześniej, bo w roku 1901, dubliński Shamrock jest najbardziej utytułowanym klubem na zielonej wyspie. Występujący na co dzień w League of Ireland zespół, wygrał ją już piętnaście razy, FAI Cup zdobywając przy okazji razy dwadzieścia cztery. A to oczywiście nie wszystkie sukcesy naszego dzisiejszego rywala. Shamrock Rovers może pochwalić się także nieprzeciętną skalą eksportu swoich zawodników do reprezentacji Irlandii. W całej historii aż sześćdziesięciu dwóch reprezentantów klubu broniło barw narodowych. Takim wynikiem nie może się poszczycić żaden inny klub występujący w League of Ireland. Europejskie rozgrywki też nie są temu zespołowi obce, jednakże – trzeba zaznaczyć - w minimalnej skali.

Swoich rywali, do których teraz będzie mógł zaliczyć także Los Blancos, Shamrock Rovers podejmuje na Tallaght Stadium - obiekcie mogącym pomieścić trzy i pół tysiąca widzów. Na to wyjątkowe dla dublinczyków spotkanie dostawione zostaną dodatkowe krzesełka, aby mecz mogło obejrzeć około sześciu tysięcy widzów. Frekwencja na pewno wyniesie sto procent, wszak nie często można przyjąć na swoim terenie takiego gościa.

A gość ten przygotowuje się do przyszłego, bardzo wymagającego, sezonu wciąż w składzie niepełnym, dodatkowo obciążony balastem zawodników niepotrzebnych. Oczywiście, o tragedii mowy być nie może, w końcu to początkowa, a nie końcowa faza tychże przygotowań. Iker Casillas, Raúl Albiol, Kaká oraz Sergio Ramos nie wzięli udziału w tym etapie, dostając dłuższe wakacje ze względu na Puchar Konfederacji. Większe emocje niż samo spotkanie wywołuje i wywoływać będzie do pierwszego gwizdka taktyka przygotowana przez Manuela Pellegriniego i skład, który wybiegnie na murawę Tallaght.

Na samym początku karierę zrobiła teoria o ataku sformowanym przez Karima Benzemę i Raúla, co dodatkowo potwierdził dziennik AS, dywagując na temat pierwszego składu w dzisiejszym meczu. Zdaniem redaktorów dziennika w bramce stanie Adán, przed nim czwórka obrońców: Drenthe, Heinze, Garay i Torres. Parę defensywnych pomocników stworzyć mieliby Lass i Javi García, przed nimi na skrzydłach Robben i Cristiano Ronaldo, a w ataku wspomniana wyżej dwójka. Wiemy już prawie na pewno, iż Arjen Robben w dzisiejszym meczu nie zagra, Holender doznał lekkiego urazu na treningu i mało prawdopodobnym jest, aby wystąpił od pierwszych minut. Dzisiejsze wydanie Marki przedstawia prognozy zupełnie odmienne, lecz głównie, jeśli chodzi o defensywę, bowiem wg dziennika miejsce między słupkami zająć ma Jerzy Dudek, a blok obronny stworzą: Torres, Pepe, Heinze oraz Marcelo. W miejsce Garcíi Marca wstawia Fernando Gago, skrzydła i atak pozostają bez zmian, co wydaje się jeszcze jednym potwierdzeniem wcześniejszych doniesień.

Podczas tych kilku dni w Dublinie, Real Madryt jest prawdziwą atrakcją, mimo tego, iż zwykłemu śmiertelnikowi nie dane jest praktycznie ujrzenie któregoś z graczy podczas zabawy z piłką, o całościowym podglądaniu trenujących nie wspominając. Bilety rozeszły się w rekordowym tempie. Jarek Cienkusz z Lublina zapytany, czy dwieście pięćdziesiąt euro to nie wygórowana cena za dwa bilety na ten mecz, odpowiedział: „Czy warto? Dla Realu Madryt? Oczywiście.”

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!