Advertisement
Menu
/ Marca

Nawet Gerrard widzi Alonso w Realu Madryt

Doniesienia dziennika <i>Marca</i>

Steven Gerrard, kapitan Liverpoolu i piłkarz, który jest najważniejszym doradcą Rafy Beníteza, jest za sprzedaniem Xabiego Alonso i ta opinia może mieć bardzo duży wpływ na ostateczne rozwiązanie sprawy transferu Hiszpana do Realu Madryt. Gerrard, który ma w drużynie wielki posłuch i szacunek, uważa, że nie za dobrze jest mieć w drużynie zniechęconego i nieumotywowanego piłkarza, a zmuszenie zawodnika do pozostania może obrócić się tylko przeciw klubowi.

Gerrard obecnie jest całkowitym przeciwieństwem Alonso. Anglik jest bardzo szczęśliwy. Właśnie kończy negocjacje w sprawie nowego kontraktu i z Liverpoolem ma związać się do końca profesjonalnej kariery. To prawdziwy symbol The Reds. Wczoraj w Szwajcarii Gerrard mógł porozmawiać z zaufanymi dziennikarzem i powiedział mu, że nie widzi już dla Xabiego miejsca w Liverpoolu. - Nie sądzę, że z nami zostanie - stwierdził Gerrard, który jednak, wypowiadając te słowa, wydawał się być smutny, a jego gestykulacja była podobna do tej, której używa się, kiedy naprawdę traci się przyjaciela.

Relacja między Gerrardem a Alonso jest wyśmienita i obaj piłkarze pokazywali to wielokrotnie zarówno na boisku, jak i w życiu prywatnym. To właśnie Hiszpan był najczęstszym towarzyszem Gerrarda, gdy ten chodził do restauracji Carraghera.

Kapitan Liverpoolu zna więc doskonale delikatność całej sprawy. Anglik rozumie, że rok temu Alonso był wyceniany na tylko 20 milionów euro i ta cena aż tak bardzo nie mogła podskoczyć po tylko jednym sezonie. Co więcej, teraz Xabi ma wielką szansę na przejście do Realu Madryt. Gerrard to rozumie i pogodził się już odejściem Hiszpana.

Jutro dołączy do drużyny
Jutro Xabi Alonso i Alvaro Arbeloa dołączą do zgrupowania Liverpoolu w Szwajcarii, ale już teraz wszyscy z niecierpliwością wyczekują, co wydarzy się po przyjeździe obu Hiszpanów.

Wczoraj do kolegów dołączył Javier Mascherano, który dostał dłuższy urlop z powodu narodzin syna. Argentyńczyka z otwartymi ramiona powitali wszyscy koledzy i sam Benítez. Mascherano otrzymał w tym okienku trzy oferty - z Realu, Barcelony i Manchesteru City - ale Benítez zaproponował mu od razu nowy, lepszy kontrakt, ponieważ uważa kapitana reprezentacji Argentyny za jednego z kluczowych graczy swojej drużyny. W sprawie Alonso menadżer Liverpoolu nie podjął takich kroków, ponieważ aż tak bardzo go nie ceni.

Opinia Gerrarda jest naprawdę ważna i może bardzo ożywić całą operację. Wczoraj angielskie media ogłosiły, że Real złożył ofertę w wysokości 37 milionów euro, czyli tyle, ile żądał Liverpool. Jednak Królewscy zaprzeczyli, wciąż są gotowi zapłacić 27 milionów euro i w tym momencie bardziej martwią się operacjami sprzedaży.

Już jutro Gerrard osobiście przywita Xabiego Alonso i Alvaro Arbeloę, którzy są celami transferowymi Realu Madryt. Opinia Anglika może pomóc, ale może też zablokować oba transfery. Teraz nie pozostaje nic innego jak tylko czekać na rozwój wydarzeń w Szwajcarii.

Opcja z De Rossim wciąż żywa
W pierwszym podejściu po De Rossiego Real Madryt otrzymał odpowiedź negatywną. Jednak podobno nie była to odpowiedź ostateczna. Dyrekcja sportowa Królewskich po prostu otrzymała tylko potwierdzenie, że transfer wychowanka i idola kibiców Romy mógłby być bardzo ciężki do przeprowadzenia.

Real Madryt w swojej pierwszej propozycji nie zaproponował maksymalnej możliwej kwoty i jeśli przyjdzie czas na reaktywację tej opcji, to Królewscy wystosują lepszą propozycję. Włoch jest alternatywą dla Xabiego Alonso i nazwisko De Rossiego nie zostało zapomniane przez działaczy Realu.

Roma potrzebuje pieniędzy
Jeśli Real nie dojdzie do porozumienia z Liverpoolem, a cierpliwość Królewskich naprawdę się powoli kończy, to klub przystąpi do negocjacji w sprawie De Rossiego. Roma może wysłuchać Realu, ponieważ ma problemy finansowe i, co więcej, oba kluby od dawna utrzymują doskonałe relacje.

De Rossi to piłkarz o profilu, którego szuka Pellegrini. To prawdziwy organizator, piłkarzy, który idealnie rządzi meczem, ma dobre długie podania i potrafi oddać dobry, zaskakujący strzał z dalszej odległości. Jest chyba najbardziej podobny do Xabiego Alonso. Prawdziwy mistrz regulacji tempa gry.

(Fot. Marca) Duet może się rozpaść. Xabi Alonso i Steven Gerrard przed jednym z meczów Premier League w ostatnim sezonie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!