Advertisement
Menu
/ as.com

Benzema: Będę grał na pozycji środkowego napastnika

Wywiad z nowym piłkarzem Realu Madryt

Karim, zapowiadałeś, że zostaniesz w Lyonie na jeszcze jeden sezon, a nagle przeniosłeś się do Madrytu. Co na to wpłynęło?
Możliwość gry z najlepszymi piłkarzami na świecie, jak Kaká, Cristiano Ronaldo i inni. Gra w elicie i możliwość nauki. Nie znaczy to, że w Lyonie niczego już nie mogłem się nauczyć, ale ja kibicuję się Realowi Madryt od szesnastego roku życia. Gdy Real się Tobą interesuje, to może być tylko jedna taka szansa w karierze. Ponadto potrzebuję rywalizacji i walki o pierwszą jedenastkę przed każdym meczem. To pozwoli mi rozwijać się jako piłkarz. Naprawdę chciałem zostać w Lyonie jeszcze rok, do Mistrzostw Świata i wygrać we Francji wszystko, co możliwe. Jednak ostatecznie zmieniłem zdanie.

Kiedy zdecydowałeś się podpisać kontrakt z Los Merengues?
Podczas wakacji, które spędzałem z rodziną i przyjaciółmi. Zastanawialiśmy się wspólnie, co robić - odejść do Realu i spełnić dziecięce marzenie, czy zostać w Lyonie, gdyż nie było wiadome, jak wszystko się potoczy. I wtedy do mojego domu w w Bron, dzielnicy Lyonu, przyjechał Florentino Pérez. To przeważyło szalę na rzecz Madrytu. Co więcej, rozmawialiśmy trochę po francusku. Zrozumiałem, że Realowi Madryt bardzo zależy na moim transferze. Wiedziałem, że jeżeli zmienię klub, to tylko na Real Madryt. To było moje marzenie, które teraz się spełnia. Gdy zaczynałem grać w piłkę miałem trzy marzenia - zostać profesjonalnym zawodnikiem, reprezentować Francję i założyć białą koszulkę Realu Madryt.

Jak się teraz czujesz?
Jestem szczęśliwy, ponieważ dołączyłem do największego klubu świata. I smutny zarazem, ponieważ opuszczam Lyon, przyjaciół i drużynę. Jednak gra w Realu Madryt zawsze była moim celem. Uwielbiałem Brazylijczyka Ronaldo, tego pierwszego "R9".

Mogłeś trafić do Manchesteru United?
Tak oraz do Barcelony, Interu i Milanu, lecz Real Madryt jest wyjątkowy. W mojej okolicy po prostu lubimy Real. Jego zwycięstwa, triumfy w Lidze Mistrzów, stadion, kibiców, białą koszulkę.

Czy zmiana klubu na rok przed Mundialem to dobry pomysł?
Nie, nie obawiam się tego. Dzięki temu, że w Madrycie nadal będę czynił postępy, do Mundialu będę przygotowany jeszcze lepiej.

Nie masz żadnej gwarancji na minuty gry w Madrycie.
W klubie takim jak Real nigdy nie ma się takiej pewności! To boisko decyduje. Ja jestem pewny siebie i wiem, na co mnie stać. Gdyby było inaczej, nie opuszczałbym Lyonu.

Na jakiej pozycji będziesz grał?
Na pozycji środkowego napastnika, po to Real Madryt mnie kupił. Teraz muszę zaaklimatyzować się tak szybko, jak to tylko możliwe.

Kontaktowałeś się z Zidane'em?
Nie, raz tylko się spotkaliśmy, jakiś rok temu na uroczystości przyznania nagród. Rozmawialiśmy przez jakieś dziesięć minut, ale nie była to rozmowa o Madrycie.

W Realu spotkasz się ze znacznie większą presją, także mediów, niż w Lyonie.
Tak wybrałem. Media są po to, aby sprawdzać, czy wszystko jest w porządku. Ten zespół jest w stanie osiągnąć rzeczy wielkie. Nie mogę się pozbyć myśli o tym, jak pierwszy raz wkładam królewska koszulkę, jak wychodzę na pierwszy trening, gram pierwszy mecz. Wiem, że zmieniam swój świat, dobrze o tym wiem.

Aulas, Twój były pracodawca, powiedział, że Real potroi Twoje zarobki.
A w rozmowie ze mną zaprzeczył, że padło takie stwierdzenie. Zresztą, to nie jest istotne. W Lyonie byłem świetnie traktowany. W Madrycie jestem, ponieważ chciałem spełnić swe marzenie.

Czy fakt, że ten sezon dla Lyonu był najgorszy, odkąd tam grałeś, miał znaczenie przy podjęciu decyzji o przenosinach?
Trochę tak, jeżeli pomyślę o pojedynczych spotkaniach. Na przykład gdy graliśmy z Bordeaux i wygraliśmy 2:1. Wszyscy byli zadowoleni, bo graliśmy o wiele gorzej od nich, a i tak wygraliśmy. Wtedy zauważyłem, że mamy zupełnie inne priorytety, niż nasi rywale. Zresztą, w tamtym spotkaniu zdobyłem bramkę, ale nie cieszyłem się z niej, byłem zły. Pomimo wszystko, było sporo dobrych momentów w ubiegłym sezonie. Utrzymuje kontakt z kolegami z Lyonu i spodziewam się zobaczyć ich na finale Pucharu Pokoju w pre sezonie.

Z reguły przed rozpoczęciem każdego sezonu zakładasz, ile bramek zdobędziesz. W Madrycie może być o to trudno...
Dlaczego? Będę grał z Cristiano i Kaką, w zespole, w którym każdy będzie mógł zdobyć gola. W polu karnym będzie lądowało sporo dobrych piłek.

Z drugiej strony, nie w każdym meczu będziesz mógł grać z powodu rywalizacji w zespole.
Dlaczego nie będę mógł grać we wszystkich meczach? Mam zamiar szybko zdobyć pozycję w zespole. Oglądaj telewizję, zobaczysz, co się będzie działo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!