Advertisement
Menu
/ marca.com

Sukces Kaki w sklepach Realu Madryt

Koszulki zawodnika rozchodzą się jak świeże bułeczki

W piątek 19 czerwca Real Madryt zaprezentował oficjalnie nowy krój koszulek na sezon 2009/2010. Tego samego dnia koszulki trafiły do sprzedaży w oficjalnych sklepach Królewskich. Jednakże koszulki tylko trzech zawodników Los Blancos były do nabycia wraz z nazwiskiem oraz numerem: Raúla Gonzáleza, Ikera Casillasa oraz Sergio Ramosa.

Jednakże, od tamtego momentu Real Madryt zamknął - definitywnie i oficjalnie - transfer pierwszego gwiazdora nowego projektu - Brazylijczyka Kaki. Następnego dnia klub zaczął sprzedawać koszulki reprezentanta Brazylii, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom kibiców, spragnionych posiadania koszulki nowego cracka Realu Madryt.

Niemniej - wystąpił jeden problem. Koszulki były sprzedawane jedynie z nazwiskiem na tylnej części koszulki, gdyż Kaká po prostu nie otrzymał jeszcze numeru na przyszły sezon. W zasadzie wydaje się, że Brazylijczyk powinien ujawnić swój numer całemu światu już jutro, podczas oficjalnej prezentacji. Jednak niekoniecznie będzie musiało do tego dojść. Otóż w składzie Realu Madryt numery ściśle należą do zawodników, a wśród nich są weterani, którzy mają pierwszeństwo w wyborze numeru. Pozostała reszta zawodników może wybrać sobie numer spośród tych, które pozostaną.

Problem z numerem Kaki nie zatrzymał maszyny Realu Madryt. Koszulki pierwszego transferu Florentino Péreza, po jego powrocie na fotel prezesa, były sprzedawane na zamówienie klientów, jednakże z samym nazwiskiem reprezentanta Brazylii na odwrocie. Klienci powinni zatrzymać dowód zakupu koszulki, a gdy wychowanek São Paulo wybierze jutro ostatecznie swój numer (dziesięć, dwadzieścia dwa lub osiemnaście), to zostanie on dodrukowany pod nazwiskiem piłkarza. Całkowity koszt takiej przyjemności to 84,99 euro.

Na tę chwilę, koszulki rozchodzą się jak świeże bułeczki. Biorąc pod uwagę fakt, że nie ma ich fizycznie na półkach w sklepie, specjalnie na prośbę fanów wyprzedano już dwa tysiące koszulek z nazwiskiem Brazylijczyka.

Tajemnica Kaki może być rozwiązana już wkrótce. Jutro o godzinie 20:30 były gracz Milanu zostanie zaprezentowany na Bernabéu, które zostanie tak przygotowane na to wydarzenie, niczym na mecz. To byłoby bardzo rzadkim zjawiskiem, gdyby pierwszy crack Florentino nie miał numeru na koszulce.

A Cristiano?
Na tę chwilę klub nie ruszył ze sprzedażą koszulek Cristiano Ronaldo, nawet na specjalne zamówienie Paris Hilton. Nie należy zapominać o tym, iż pomimo tego, że porozumieniem pomiędzy Realem Madryt a Manchesterem United zostało zawarte przed tygodniami, to oficjalne ogłoszenie transferu Portugalskiego gwiazdora nastąpiło w ubiegły piątek. Niemniej, wszystko jest już przygotowywane. Pozostaje tylko czekanie na nakaz wprowadzenia koszulek na rynek od prezesa klubu, a kiedy ten zostanie wydany, jeszcze tego samego dnia koszulki z nazwiskiem Ronaldo będą do dyspozycji fanów Królewskich. I tylko z nazwiskiem. Przynajmniej do 6 lipca.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!