Advertisement
Menu
/ okonski.blog.onet.pl

Nikt nie będzie płakał za Ronaldo

Felieton redaktora Michała Okońskiego

Żaden piłkarz nie jest ważniejszy od drużyny – tę prawdę sir Alex Ferguson zna lepiej niż ktokolwiek inny. Czy można było sobie wyobrazić Manchester United bez Bryana Robsona? Bez Roya Keane’a? Bez – to zapewne najważniejsze nazwisko – Erica Cantony? Jak przebudować drużynę, sir Alex Ferguson również wie lepiej niż ktokolwiek inny, a odejścia Ronaldo musiał się przecież spodziewać od co najmniej kilkunastu miesięcy – pamiętacie przecież epopeję z ubiegłych wakacji, zakończoną wyprawą Fergusona do portugalskiej rezydencji swojej gwiazdeczki (no dobrze: megagwiazdy...). Łatał Szkot dziury po van Nistelrooyu i Beckhamie, po Cole’u i Yorke’u, po Pallisterze i Bruce’ie; pytany kiedyś – bodaj, czy nie przez sir Davida Frosta – przyznał, że żałuje tylko sprzedaży Jaapa Stama... - pisze na blogu redaktor Tygodnika Powszechnego Michał Okoński

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!