Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Miguel Torres: Zmienimy wszystko, co robiliśmy źle

Konferencja prasowa wychowanka Realu Madryt

Musi wam zależeć na zwycięstwie w niedzielnym meczu, który będzie ostatnim spotkaniem na Bernabéu w tym sezonie
To ważne, żeby dobrze zakończyć sezon na własnym stadionie, aby ze spokojem rozpocząć urlop i sprawić się lepiej w następnym roku. Mam nadzieję, że ci z nas, którzy nie grali zbyt wiele, dostaną teraz szansę. Liczę również na to, że rozegramy dobry mecz, z którego będziemy zadowoleni.

Dzisiaj Iker obchodzi urodziny. Składaliście mu życzenia w jakiś wyjątkowy sposób?
Nie licząc tego, że jest jednym z kapitanów, wszyscy go bardzo cenimy jako członka drużyny. Nie było niczego specjalnego, życzyliśmy mu wszystkiego najlepszego i mamy nadzieję, że spędza udany dzień ze swoją rodziną.

Dzisiaj przypada 11. rocznica zdobycia siódmego Pucharu Europy. Czy czujesz nostalgię?
Czuję nostalgię, bo zawsze chciałem być na szczycie. Poziom, który prezentuje Barcelona i Real Madryt jest zawsze wysoki, ale w zależności od sezonu jedna drużyna od drugiej jest wyżej bądź niżej. W tym roku lepsza była Barcelona i trzeba jej pogratulować sukcesu. Piękno futbolu polega jednak na tym, że wszystko nagle może ulec zmianie. Musimy zakończyć sezon możliwie jak najlepiej i usatysfakcjonować kibiców naszą pracą. W następnym sezonie zmienimy wszystko, co robiliśmy źle w tym roku.

Jak przeżywałeś zdobycie przez klub siódmego Pucharu Europy?
Byłem wtedy w domu i to była cudowna chwila. Pojechałem zobaczyć jak kibice witali przylatującą do Madrytu drużynę. To było inne uczucie od tego, które towarzyszyło mi na Cibeles w ubiegłym roku. To miłe doświadczyć tego z obu stron.

Mijatović złożył dymisję. Czy to początek nowej ery?
Przed nami czas wyborów, z nowymi ludźmi, którzy mają nowe pomysły dla klubu. Jestem wdzięczny Mijavitoviciowi, ponieważ był on jedną z osób, które widziały mnie w pierwszej drużynie. Udało mi się dzięki niemu, Capello i Míchelowi. To oni dali mi szansę. Mam nadzieję, że zawsze będę sobie dobrze radzić, niezależnie od tego, gdzie się znajdę.

Czy pożegnał się z drużyną?
Myślę, że przyjdzie jutro. Zawsze był blisko piłkarzy. A my zawsze dobrze z nim żyliśmy. Jestem mu wdzięczny za to, jak mnie zawsze traktował. Życzę mu wszystkiego najlepszego w przyszłości.

Sądzisz, że kibice będą pamiętać go za to, co zrobił jako dyrektor sportowy, jak również za zwycięskiego gola w Amsterdamie?
Real Madryt ma wielu socios i zawsze będą wśród nich różne opinie. Jedni mogą go lubić, a inni nie. Nie moją rolą jest go oceniać. Mogę mu jedynie podziękować za to, że umożliwił mi osiągnięcie pierwszej drużyny.

Zarówno dziennikarze jak i kibice wierzą, że zostaniesz w zespole.
I jestem im za to wdzięczny. Chcę więcej grać i dalej mieć wsparcie fanów. Mam nadzieję, że zostanę na następny sezon i będziemy mieć w drużynie dużą konkurencję, tak jak lubią to kibice. Chciałbym liczyć na Real Madryt. Jeżeli nie, to nie będę sprawiał kłopotu. Wychowankowie nigdy nie sprawiają.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!