Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Żółta Łódź górą

Na El Madrigal wygrywa Villarreal

Kolejny mecz z serii "gramy o honor i byle do końca sezonu" rozpoczął się na El Madrigal od mocnych uderzeń gospodarzy. Już w 3. minucie wywalczyli rzut wolny, a żółta kartką został ukarany Javi García. Real Madryt próbował atakować i po jednej z akcji został ukarany szybkim wyjściem podopiecznych trenera Pellegriniego. Dośrodkowanie Ibagazy spadło prosto na głowę Roberta Pirèsa, który nie miał kłopotów z pokonaniem Casillasa. Do utraty bramki na 0:1 wyraźnie przyczynił się Sergio Ramos. Nasz obrońca opuścił swoją pozycję na prawej stronie boiska i obserwował całą akcję, truchtając obok. 10 minut później został ukarany żółtą kartką za celowe zagranie piłki ręką.

Po zdobyciu bramki przez Villarreal na boisku działo się niewiele, a obie drużyny zaczęły prezentować futbol wakacyjny. Na trybunach przygrywała orkiestra, widzowie od czasu do czasu gwizdali, komentatorzy stacji GOLTV liczyli, ile razy do 37. minuty piłki dotknął Raúl (1) i Huntelaar (2). Z ogólnego odrętwienia wyrwał widzów Giuseppe Rossi i jego ładna indywidualna akcja zakończona celnym strzałem i obroną Casillasa.

Sędzia Medina Cantalejo łaskawie doliczył tylko jedną minutę do regulaminowego czasu gry i zakończył pierwszą połowę, w której działo się tyle, co w odcinku "Mody na sukces".

Druga polowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia Realu Madryt. W 46. minucie w pole karne dośrodkował Miguel Torres, piłkę do Van der Vaarta zgrał Gonzalo Higuaín, który zmienił bezproduktywnego Huntelaara, a Rafael dołożył nogę i było 1:1.

W następnych minutach mnożyły się niecelne podania z obu stron, od czasu do czasu przerywane udaną akcją którejś z drużyn. Wystarczyło jednak, że Villarreal przyspieszył grę i Casillas musiał dwukrotnie bronić strzały gospodarzy. Za trzecim razem nie dał rady, mocny strzał Caniego z pola karnego wylądował w siatce Los Blancos. Znów bardzo niefrasobliwie zachowała się obrona Królewskich, nie potrafiąc wybić piłki przed tym, jak Cani oddal strzał na wagę prowadzenia. Kilka minut później Capdevila trafił w poprzeczkę bramki naszego portero.

Juande Ramos zdecydował się na drugą i trzecią zmianę. Parejo zastąpił Van der Vaarta, a Drenthe Miguela Torresa.

W 89. minucie spotkania, niespodziewanie, Real zdobył bramkę na wagę remisu. Strzelił niezawodny Gonzalo, chociaż przyznać trzeba, że był wyraźny spalony Argentyńczyka. Nawet ś.p. Ray Charles by to zauważył.

Na odpowiedź gospodarzy czekaliśmy kilka minut. Fatalny błąd Casillasa i Capdevila zdobywa bramkę dającą Villarrealowi zwycięstwo.

I tak już skończył się ten mecz, nudny, nieemocjonujący i o 90 minut za długi, chociaż padło aż pięć bramek i pod koniec ciśnienie nam kilka razy skoczyło. Piknikowa atmosfera udzieliła się wszystkim, od piłkarzy poczynając, na ostatnim porządkowym kończąc. Real Madryt przegrał trzecie spotkanie z rzędu, a orkiestra przygrywała w tle. Tak, jak kiedyś na stadionie Groclinu w Grodzisku.

FC Barcelona mistrzem Hiszpanii 2008/09. Gratulacje.

Bramki:
1:0, Pires, 17' - UploadMirrors lub RapidShare
1:1, Van der Vaart, 46' - UploadMirrors lub RapidShare
2:1, Cani, 62' - Neostrada lub RapidShare
2:2, Higuain, 88' - Neostrada lub RapidShare
3:2, Capdevila, 90' - Neostrada lub RapidShare


Składy:
Villarreal: Diego López; Vanta, Gonzalo, Godin, Capdevila; Pires, Eguren, Bruno, Ibagaza; Llorente, Rossi
Real Madryt: Casillas; Ramos, Cannavaro, Heinze, Miguel Torres; Lass, Javi Garcia, Robben, Van der Vaart; Raúl, Huntelaar .

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!