Advertisement
Menu
/ as.com

Plan Florentino Péreza

Cristiano, Kaká albo Cesc, trzech Hiszpanów i Ribèry

1. Cristiano Ronaldo
Wstępne porozumienie pomiędzy Cristiano Ronaldo a Realem Madryt zostanie przeanalizowane jeśli Florentino Pérez zostanie wybrany na stanowisko prezesa. W mediach już 13 stycznia pojawiła się informacja, mówiąca, że klub z Conche Espina 1, a dokładniej dyrektor José Ángel Sánchez podpisał wstępny układ z portugalskim crackiem oraz jego reprezentantem, Jorge Mendesem. Na mocy tego porozumienia, piłkarz ma latem porzucić Old Trafford na rzecz Santiago Bernabéu. Umowa ta ma charakter prywatny i ponoć ma błogosławieństwo nawet ze strony zawsze nieprzejednanego Fergusona, który nie ma już sił powstrzymywać Cristiano. Kwoty zawarte w tym porozumieniu to 85 milionów euro odstępnego dla Manchesteru United, 12 milionów euro, jako roczna gaża dla skrzydłowego, a także 8 milionów euro prowizji dla Jorge Mendesa. Kontrakt ma zostać podpisany na sześć sezonów i, co ważne, połowa praw do wizerunku CR7 będzie w rękach władz klubowych.

Sumy te w czasach kryzysu, który dosięgnął nawet świat futbolu, zdają się być zbyt wygórowane, dlatego Florentino od samego początku zamierza negocjować ich zmniejszenie do poziomu bardziej realnego. Rozważana jest możliwość włączenia w operację jednego z piłkarzy (np Robbena), by zredukować kwotę odstępnego. Na chwilę obecną Cristiano zgrywa zrezygnowanego. W zeszłą sobotę, zapytany o przyszłość w stolicy Hiszpanii, odpowiedział: - Nie myślę o Madrycie. Ten sen umarł. Jedyne, na czym się skupiał to zwycięstwo w Lidze Mistrzów w Rzymie z Manchesterem United.

2. Kaká albo Cesc
Kaká i Cesc to obok Cristiano Ronaldo nazwiska, których sprowadzenie opatrzone jest szczególnym priorytetem. Zarówno Milan, jak i Arsenal pytano już o możliwość transferu asów. Włosi zażądali za swojego pomocnika 60 milionów euro, a Anglicy 70 milionów. Jeśli chodzi o Kakę, Florentino ma w ręku poważny atut w negocjacjach z mediolańczykami. Marzeniem Brazylijczyka jest bowiem gra w Realu Madryt. Co więcej, ostatnimi czasy nie przechodzi on najlepszego momentu w ekipie Rossonerich. Dodając do tego fakt, iż władze Milanu były gotowe sprzedać go zimą do Manchesteru City, a także deklarację Berlusconiego (- Kaká zostanie, jeśli będzie chciał. Nie mamy w zwyczaju siłą zatrzymywać piłkarzy.), szanse na transfer zdają się być spore.

Bosco Leite, ojciec i zarazem reprezentant brazylijskiego pomocnika, poinformował już otoczenie kandydata na prezesa Królewskich, iż w przyszłym sezonie "Kaká będzie grał w Realu Madryt Florentino Péreza". Na drodze temu transferowi stanąć mogą jednak żądania finansowe Milanu. Florentino będzie starał się wykorzystać jak najlepiej dobre relacje łączące go z Adriano Gallianim i Silvio Berlusconim, by zmniejszyć kwotę odstępnego. Zamknięcie transakcji przy kwocie 50 milionów euro pasowałoby obu stronom negocjacji. Z jednej strony Florentino nie może wyłożyć więcej pieniędzy, z drugiej AC Milan desperacko potrzebuje pieniędzy, a Real Madryt to jedyny klub, do którego Kaká zgodziłby się odejść. Jeśli nie powiedzie się transfer brazylijskiego cracka, Cesc Fábregas będzie kolejnym rozwiązaniem branym pod uwagę, aczkolwiek żądania Arsenalu na poziomie 70 milionów euro są na chwilę obecną nie do przyjęcia dla Péreza.

3. Alonso, Villa i Silva
Jednym z głównych zamiarów Florentino Péreza i Valdano jest hiszpanizacja kadry. To właśnie z tego powodu celami transferowymi Realu Madryt będzie trzech kluczowych piłkarzy La Selección: Xabi Alonso, David Villa i David Silva. Pomocnik Liverpoolu jest dawnym marzeniem byłego prezesa, który latem 2004 był bliski pozyskania grającego wówczas w Realu Sociedad Xabiego. Ostatecznie, trafił on jednak dl Liverpoolu, który zmaga się teraz ze skutkami finansowego kryzysu. Doszło nawet do tego, że trener The Reds, Rafa Benitez, przyznał w zeszłym tygodniu, iż jego klub będzie zmuszony do sprzedaży kilku piłkarzy. Trudna sytuacja finansowa klubu może się przyczynić również do transferu duetu z Valencii, Silvy i Villi. Co więcej, Real Madryt może w rozliczeniu transferu wykorzystać grającego w Almeríi Negredo, którego władzę z Walencji z chęcią widziałyby w swoich szeregach.

4. Ribèry
Oczywisty jest fakt, iż skrzydłowy monachijskiego Bayernu również znajduje się w obrębie zainteresowań Florentino Pereza. A to wszystko za sprawą Zidane'a, który jest mocnym zwolennikiem tego transferu. Wiadomo już, że Ribèry nosi się z zamiarami opuszczenia Bundesligi na rzecz mocniejszej europejskiej ligi. Zizou będzie robił wszystko, by przekonać swojego rodaka do przenosin do Madrytu, mimo iż Frank deklarował chęć gry w Barcelonie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!