Renato: Gramy o życie i musimy wygrać z Realem

Jak kibice Sevilli przyjmą Juande Ramosa?
Renato: Nie mam pojęcia, ale to jest trener, który dał Sevilli pięć tytułów. To zależy od każdego kibica. Kiedy był z nami dawał z siebie wszystko, lecz jego odejście było bardzo komentowane. My piłkarze jesteśmy mu wdzięczni. Na boisku będziemy walczyć o trzy punkty, ale potem będziemy życzyć mu szczęścia.

Jak podchodzicie do pojedynku z Realem Madryt po trzech porażkach z rzędu?
W tym meczu gramy o życie i musimy wygrać. Wiemy, że to będzie skomplikowane spotkanie. Nie możemy im zostawić tyle miejsca, co Barcelonie, bo to będzie trudny mecz, a nie możemy już więcej zawieść.

Utrata przewagi nad Valencią, która stopniała do dwóch punktów, miała na was wpływ?
Mamy tyle punktów ile mamy. Valencia nas goni i zdajemy sobie sprawę, że ten mecz jest kluczowy do utrzymania nad nimi niezbędnej przewagi. Musimy jednak zobaczyć, co Valencia zrobi dzisiaj.

Martwi was to, że Valencia jest tylko dwa punkty za waszymi plecami?
Różnica wynosi dwa punkty, ale wiemy, że Valencię czekają mecze z silnymi drużynami. Nie możemy więcej tracić punktów. Wierzę, że jeżeli wygramy w tym tygodniu, to powrócimy do dobrej passy. Musimy zachować spokój, bo mamy przecież dwa punkty przewagi nad Valencią i jutro będziemy wiedzieć jaki osiągnęła rezultat.

Co bardziej was zabolało – porażka z Getafe czy Barceloną?
Zespół czasami nie umie skończyć w kluczowych momentach. Takie rzeczy z Valencią czy Barcelona mogą się zdarzyć, ale nie z Getafe. Nie możemy popełnić więcej błędów, bo nasza przewaga jest niewielka, a punktów do zdobycia pozostało mało.

Jak postrzegasz rywalizację Realu z Barceloną o mistrzostwo?
Real to drużyna, która gra ładnie lub brzydko, ale na końcu i tak zawsze wygrywa. I walczy z Barceloną. Wiemy, iż pomimo tego, że nie grają dobrze, wygrywają. Lecz my chcemy przerwać ich passę. Barcelona u siebie wygrała prawie wszystko. Obecnie to najlepsza drużyna na świecie. Zetknęliśmy się już Realem i pokonaliśmy na ich własnym terenie. Konieczne jest, żebyśmy zagrali blisko nich i nie stracili koncentracji.