Advertisement
Menu
/ fifa.com

Casillas: Brakuje nam zawodników na europejskim poziomie

Iker dla oficjalnej strony FIFA

Wygrałeś tak wiele w ciągu całej swojej piłkarskiej kariery, ale które osiągnięcie uznałbyś za to najważniejsze?
Bez wątpienia Mistrzostwo Europy z Austrii i Szwajcarii, gdyż była to naprawdę wielka chwila dla hiszpańskiego futbolu. Już od jakiegoś czasu moim osobistym celem było zdobycie czegoś dla mojego kraju wraz z kadrą La Roja. W końcu się to nam udało.

Jak wyjaśnisz triumf Hiszpanii na EURO 2008? Czy jedną nogą jesteście już na Mundialu w RPA?
Wydaje mi się, że nasz triumf był zasługą całego zespołu, który budują nie tylko wielcy piłkarze, ale także wspaniali ludzie. Byliśmy zjednoczoną grupą przyjaciół. I widać to było na boisku. Czy już jesteśmy na Mundialu? Chciałbym odpowiedzieć, że tak, ale prawda jest taka, że jeszcze nic nie jest pewne i nie mamy zagwarantowanego udziału. Jednak jesteśmy bez wątpienia na dobrej drodze ku temu.

Co przeszło ci przez myśl, gdy musiałeś podejść do serii rzutów karnych po meczu z Włochami na EURO?
Cóż, wiele rzeczy. Ale mogę powiedzieć, że czułem się wtedy naprawdę pewny siebie. Dużo bardziej niż zwykle. Nie wiem, dlaczego tak było. Może dlatego, że po prostu czułem, iż tym razem to do nas uśmiechnie się w końcu szczęście. Nigdy nam ono nie sprzyjało. Wydawało mi się, że to odpowiedni moment na to, abyśmy w końcu wygrali serię rzutów karnych. Będąc szczerym, czułem się wtedy naprawdę bardzo dobrze i pewnie.

Co czułeś, wznosząc w górę puchar za Mistrzostwo Europy?
Przypomniałem sobie wtedy o wszystkich zawodnikach, którzy grali dla Hiszpanii jeszcze przed nami. O wszystkich tych, którzy przyczynili do tego sukcesu. To ja wznosiłem ten puchar, gdyż byłem kapitanem drużyny. Podnosząc go, po prostu krzyknąłem z całych sił. Wyrzuciłem z siebie całą tę adrenalinę oraz pamięć o wielkich rozczarowaniach, jakich doświadczaliśmy przez te wszystkie lata. To było niczym: "Najwyższa pora! Wreszcie jest wszystko ok!".

Myślisz, że Hiszpania poradzi sobie z tym, że uznawana jest za głównego faworyta i powtórzy sukces na najbliższym Mundialu?
Zawsze byliśmy wśród faworytów. To prawda, że teraz wymagania będą większe. Ale z mojego punktu widzenia nie powinno to na nas w jakikolwiek sposób wpłynąć.

Jaki jest twój następny cel? Iker, jakie są twoje ambicje?
Oczywiście zdobycie Mistrzostwa Świata. Zawsze marzyłem o tym, aby osiągnąć coś ważnego wraz z drużyną narodową. Teraz, po Mistrzostwach Europy, następny na liście jest Mundial. Ale nie mam na tym punkcie żadnej obsesji.

Co jest ważniejsze dla bramkarza? Przygotowanie psychiczne czy fizyczne?
Wydaje mi się, że kwestia psychiczna jest dużo ważniejsza od tej fizycznej. Bramkarz, musi być naprawdę dobrze przygotowany pod względem mentalnym. Wtedy jesteś dużo silniejszy i wszystko ci wychodzi.

Był taki okres w twojej karierze, w którym byłeś ostro krytykowany. Doszło nawet do tego, że w sezonie 2001/02 usiadłeś na pewien czas na ławkę. Jak udało ci się poradzić z tymi wszystkimi przeciwnościami?
Musisz się uczyć z każdego ciężkiego doświadczenia. To wygląda tak samo, jak w szkole nauczyciel poprawiał ci błędy na sprawdzianie. W ten sposób wiedziałeś, co robisz źle. To polega na tym samym. Od tamtego czasu minęło osiem lat. Wtedy byłem jeszcze młody. Ale muszę przyznać, że tamto doświadczenie bardzo dużo mi dało. Naprawdę się poprawiłem od tamtego momentu. W 2002 roku pojechałem na Mistrzostwa Świata i od tamtej pory zacząłem w końcu grać regularnie.

Który zawodnik miał na ciebie największy wpływ?
Zinedine Zidane. Poza boiskiem zawsze był wspaniałym człowiek. Na murawie natomiast wyśmienitym piłkarzem.

Jak uważasz, jakie elementy swojej gry mógłbyś lub powinieneś poprawić?
Wszystkie. Wydaje mi się, że dokonałem naprawdę wielkiego progresu, ale uważam, że w dalszym ciągu muszę pracować nad wszystkimi elementami mojej gry.

Real Madryt znów odpadł w 1/8 Ligi Mistrzów. Dlaczego drużyna, która tak dobrze sobie radzi w lidze, tak szybko odpada? To kwesta presji czy braku umiejętności?
Wydaje mi się, że aby konkurować na europejskim poziomie z innymi bardzo silnymi drużynami, potrzebujemy zawodników, których będzie na to stać. Na dzień dzisiejszy takowych nam brakuje. Prawdą jest, że mierzymy się ze świetnymi klubami, z którymi po prostu niewiele możemy zrobić. Real Madryt nie może sobie pozwolić na to, aby przez pięć lat odpadać w pierwszej fazie pucharowej.

Jesteś częścią młodzieżowego systemu Realu Madryt. Tak samo jak Guti, Raúl czy De la Red. Twoja cierpliwość oraz oddanie względem Realu Madryt są naprawdę imponujące. Nie uważasz, że klub powinien lepiej korzystać ze swoich wychowanków zamiast cały czas sprowadzać zagranicznych zawodników?
Uważam, że Real Madryt jest konsekwentny, jeśli chodzi o szkółkę, ale wybrał złą drogę. W prawie każdym pierwszoligowym klubie hiszpańskim gra jakiś wychowanek Realu Madryt. To prawda, że w pierwszej drużynie gra nas tylko trzech. Chciałbym widzieć w przyszłości większą liczbę wychowanków w naszym zespole.

Jaka była twoja najlepsza parada?
Było ich trochę. Ale nigdy nie zapomnę o dwóch obronionych rzutach karnych w meczu z Włochami na EURO. Miały one dla nas naprawdę duże znaczenie.

Gdy tracisz bramkę, to co sobie myślisz? "Ale jestem idiotą!" czy "Ale to wspaniały napastnik!"?
Myślę sobie: "Mogłem zrobić nieco więcej".

Kto jest według ciebie najlepszym bramkarzem wszech czasów?
Nie mogę ci jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż nigdy na żywo nie widziałem w akcji takich zawodników jak Zamora, Miguel Ángel czy Jaszyn. Jeśli natomiast miałbym bazować tylko na tych bramkarzach, których miałem okazję oglądać, to wybrałbym Petera Schmeichela.

Jaką radę dałbyś młodym bramkarzom, którzy dopiero rozpoczynają swoją karierę?
Po pierwsze, powinni się cieszyć swoim zawodem i okazać entuzjazm. Nie mogą się skupiać tylko na kwestiach finansowych. Jeśli będą do wszystkiego podchodzić w sposób profesjonalny, to wszystko inne samo przyjdzie.

Co planujesz robić po zakończeniu kariery?
Chciałbym pracować z młodymi zawodnikami. Chciałbym zostać trenerem. Na pewno będę robił coś związanego z futbolem, gdyż całe życie poświęciłem na ten sport.

Iker, czy jesteś tak samo dobrym człowiekiem jak bramkarzem?
Od zawsze chciałem, aby ludzie zapamiętali mnie jako dobrego człowieka, a nie jako dobrego czy złego bramkarza. Więc wydaje mi się, że mogę odpowiedzieć na to pytanie - tak.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!