Advertisement
Menu
/ defensacentral.com

Jak to było z transferem Milito? (cz. 2)

Argentyńczyk znów będzie musiał poddać się operacji

W letnim okienku transferowym w 2003 roku pewien argentyński obrońca z klubu Atlético Independiente stał się rozpoznawalny w Hiszpanii za sprawą zainteresowania ze strony Realu Madryt. Gabriel Milito, gdyż o nim tutaj mowa, był wtedy wielkim odkryciem argentyńskiego futbolu i wydawało się, że zasili szeregi Królewskich. W ostatniej jednak chwili cały transfer został zablokowany, a wszystko to za sprawą służb medycznych Blancos, które stwierdziły, że prawe kolano obrońcy, które dwa lata wcześniej zostało poddane operacji, nie jest w pełni sprawne. Po konsultacji ze sztabem medycznym, Florentino Pérez zrezygnował z pozyskania Argentyńczyka.

Milito jednak jeszcze tego samego lata opuścił Argentynę i przeniósł się do Realu Saragossa, gdzie przez cztery sezony prezentował naprawdę wysoki poziom i stał się jednym z najlepszych stoperów La Liga. W 2007 roku argentyńskim obrońcą bardzo poważnie zainteresowała się Barcelona, która postanowiła wyłożyć za niego 17 milionów euro. Wśród kibiców katalońskiego klubu zapanowała wtedy wielka radość i duma. Nie dość, że klub pozyskał jednego z najlepszych obrońców La Liga, to utarł tym samym nosa swemu największemu rywalowi, który z tego samego zawodnika zrezygnował, zasłaniając się problemami fizycznymi, które nigdy się nie ujawniły. Do czasu...

Okazało się, że Gabriel Milito nie zdołał rozegrać w barwach Barcelony nawet jednego pełnego sezonu. Argentyńczyk nabawił się bowiem 29 kwietnia 2008 roku w półfinałowym meczu Ligi Mistrzów na Old Trafford bardzo poważnego urazu. Czego on dotyczył? Ano feralnego prawego kolana, przed którym to sztab medyczny Realu Madryt tak bardzo ostrzegał ówczesnego prezesa. Milito zerwał wiązadła w prawym kolanie, poddał się operacji i został wyłączony z gry na od sześciu do dziewięciu miesięcy. Jednak to nie koniec...

Gdy wydawało się, że rehabilitacja idzie zgodnie z planem i w lutym tego roku Milito powoli wracał do treningów z pierwszym zespołem, wszystko znów zaczęło się przeciągać. Argentyńczyk cały ciężko pracował, jednak podczas obecnej przerwy reprezentacyjnej, gdy za kilka tygodni minie dokładnie rok od feralnej kontuzji, kolano znów zaczęło odmawiać posłuszeństwa. Jak podaje kataloński dziennik Sport, Milito znów odczuwa bóle w prawym kolanie i nie wyklucza się nawet, że zostanie poddany kolejnej operacji. Kiedy i czy w ogóle Argentyńczyk powróci do gry? Nie wiadomo...

Poprzedni artykuł na ten temat ukazał się niecały rok temu i można go znaleźć tutaj.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!