Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Higuaín: Damy z siebie wszystko

Konferencja prasowa z argentyńskim napastnikiem

Czy porażka dotknęła drużynę?
To dla nas ciężki okres, ale wciąż możemy walczyć o zwycięstwo w La Liga. Jesteśmy sześć punktów za liderem i damy z siebie wszystko. Chcemy wygrać w Bilbao, obecnie to dla nas najważniejsza rzecz. Musimy poprawić obecną sytuację dzięki dobrym wynikom. To nasz cel.

Ludzie tworzą listy zawodników Realu Madryt, którzy powinni opuścić klub...
Nie widziałem ich. Każdy ma prawo do własnej opinii. Dwudziestu czterech piłkarzy jest w tej drużynie z jakichś powodów. Damy z siebie wszystko, aby wygrać jedyny tytuł, o jaki walczymy: ligę.

Drużyna w przeciągu ostatnich pięciu lat nie przeszła przez 1/8 finałów Ligi Mistrzów. Czy potrzebne są zmiany?
Przez długi okres nie zwyciężaliśmy w lidze, po czym udało nam się tego dokonać dwukrotnie. Myślę, że mamy odpowiedni skład. Niestety nie udało nam się zwyciężyć w Lidze Mistrzów, ale mamy na to nadzieję w przyszłym roku. Liga Mistrzów to zupełnie co innego niż La Liga.

Należy się ponownie bać Barcelony?
Nie. Nie boimy się ich. Będziemy się starać zdobyć mistrzowski tytuł. Przed Barceloną mecz na Bernabéu. Czeka nas dwanaście finałowych meczów do zakończenia sezonu i postaramy się je wszystkie wygrać. Będzie to ciężkie zadanie, ale damy z siebie wszystko.

Czy Wasz zespół wychodzi naprzeciw twierdzeniom, że nie jest już tak dobry jak Liverpool, Manchester United i pozostałe drużyny z czołówki?
Nie lubię porównywać nas do innych europejskich ekip. Real Madryt to wspaniały i utytułowany klub z niesamowitą historią. Nie przeszliśmy do ćwierćfinałów przez pięć lat, ale mamy nadzieję przełamać tę passę w następnym sezonie.

Prasa zrobiła z Casillasa bohatera, a z reszty drużyny łajdaków.
Wszyscy byliśmy bardzo smutni po meczu: nikt nie lubi takich porażek. Zgadzam się z tym, co powiedział Heinze. Jesteśmy drużyną i wygrywamy lub przegrywamy razem.

Byliście w podobnej sytuacji dwa lata temu. Co pamiętasz z tamtego sezonu? Sądzisz, że drużyna znów się podniesie?
Jestem pewien, że tak. Wówczas zostaliśmy wyeliminowani przez Bayern Monachium, ale za to zremisowaliśmy na Camp Nou 3:3 i wszystko się zmieniło. Damy z siebie wszystko. Wygranie trzech mistrzostw kraju z rzędu będzie bardzo ważnym osiągnięciem.

Byliście gorsi w starciu z takimi przeciwnikami jak Barcelona, Liverpool i Atlético. Jesteście gotowi stawić czoła wymagającym rywalom?
Sądzę, że tak. Najważniejsze jest, że wierzymy w to.

Czy drużyna ma jakiś specjalny plan na wygraną w Bilbao?
Jesteśmy bardzo podekscytowani tym spotkaniem. Wiemy, że będzie to ciężki pojedynek i dlatego wywiera on na nas wielką presje. Musimy wygrać wszystkie nadchodzące mecze, jeśli chcemy zdobyć tytuł i dlatego powinniśmy triumfować również w sobotę.

Parę dni temu byłeś określany mianem wspaniałego gracza, a teraz część ludzi chce, abyś opuścił drużynę.
Nic mi o tym nie wiadomo. W końcu po coś tu jesteśmy. Wszyscy udowadniamy swoją przydatność drużynie. Oczywiście każdy ma prawo do własnej opinii. Musimy pokazać ludziom, dlaczego się tu znajdujemy.

Czy fakt, że w drużynie gra zaledwie dwóch Hiszpanów, nie wpływa na Waszą postawę?
Nie ma to nic wspólnego z tym, co się obecnie dzieje. Mamy w swoich szeregach innych mistrzów Europy. Fakt, że inne zespoły posiadają więcej Hiszpanów w swej drużynie, nic nie znaczy. To problem do przedyskutowania z zarządem, nie ze mną. W całej Hiszpanii jest wielu piłkarzy, którzy wykonują wspaniałą pracę dla swoich klubów.

Decyzja o wystawieniu Cię lub też zdjęciu z boiska nie wydaje się być trudna...
Trener się tym zajmuje i piłkarze zawsze powinni akceptować jego decyzje. Ja tak zawszę robię. Nigdy nie myślałem o tym, kiedy mam grać, a kiedy nie. Wszyscy powinniśmy być cały czas gotowi, ponieważ każdy z nas dostaje szanse.

Co chciałbyś powiedzieć fanom?
Poproszę ich o wsparcie, ponieważ to jest dla nas bardzo ważne. Jesteśmy zrozpaczeni po porażce, ale mamy nadzieję, że na Bernabéu się rozchmurzymy i wygramy ligę. To bardzo ważne zarówno dla nas, jak i dla kibiców.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!