Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Guti: Nie zamieniłbym się z Barceloną

Konferencja z hiszpańskim pomocnikiem

Jak się ma drużyna po ostatniej kolejce, w której to znów udało się wam odrobić straty do lidera?
Mamy bardzo wysokie morale. Prawda jest taka, że jeszcze przed trzema tygodniami Barcelona miała nad nami aż dwanaście punktów przewagi, a teraz tracimy ich do nich już jedynie cztery. Oprócz tego, że jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi, to wzrosła nasza wiara w sukces.

Jak postrzegasz derby?
Mecz ten będzie bardzo ciężki dla obu drużyn. Mamy za sobą wspaniałą passę zwycięstw, którą chcemy podtrzymać. Oni natomiast mają za sobą słabsze mecze, później zmienili trenera, a teraz udało im się pokonać Barcelonę. To będzie bardzo ładny i widowiskowy mecz.

Jaka jest twoja opinia względem La Liga i Ligi Mistrzów?
Kwestia mistrzostwa jest otwarta. Wydaje mi się, że wcześniej wszystko wydawało się być dużo bardziej odległe. Ale teraz się zbliżyliśmy. Wiemy jednak, że musimy zachować spokój i mieć w świadomości to, że oni wciąż mają nad nami przewagę. W Lidze Mistrzów natomiast zanotowaliśmy bardzo niekorzystny wynik u siebie i teraz czeka nas ciężki mecz na wyjeździe. Jednak nasza drużyna jest wystarczająco dobra, aby odwrócić losy dwumeczu. Liverpool nie zagrał w Madrycie niczego wielkiego. Są dobrzy przy stałych fragmentach i są wspaniale zorganizowani w defensywie. Naszym zamiarem jest jak najszybsze zdobycie bramki.

Wydaje się, że największym optymistą jest wasz prezes. Czy jego ostatnie deklaracje zostały przez was dobrze przyjęte?
Optymizm zawsze jest dobry. To są jednak słowa prezesa. Chce nam zapewnić spokój oraz pewność. Na koniec sezonu przekonamy się, kto miał rację. Ale muszę przyznać, że naprawdę w siebie wierzymy.

Oglądałeś mecz Barcelony z Mallorcą?
Widziałem, że musieli rozegrać bardzo ciężki oraz skomplikowany mecz, na którego ostateczny wynik wpłynął niewykorzystany rzut karny przez Mallorcę. A później pojawił się Messi. W pierwszym meczu zanotowali dobry rezultat, dlatego wczorajsze spotkanie mnie nie dziwi.

Myślisz, że Barcelona jest teraz słabsza?
Wydaje mi się, że są coraz bardziej zdenerwowani. Nie mają już tej płynności w grze. W poprzednim sezonie przeszliśmy przez coś podobnego. Mieliśmy bardzo dobry początek sezonu, a później zaczęliśmy grać gorzej. Bardzo ciężko jest utrzymać najlepszą formę przez cały sezon.

Chciałbyś, aby Barcelona przeszła dalej w Lidze Mistrzów?
Zawsze będę chciał, aby Barcelona przegrywała. Ale w tym wypadku, jeśli przejdą dalej w Lidze Mistrzów, to będą bardziej zmęczeni w La Liga. Co może oznaczać, że zbliżymy się do nich jeszcze bardziej. Byłoby dużo lepiej.

A Real Madryt może wytrzymać grę na dwóch frontach?
Przygotowania do sezonu zorganizowaliśmy tak, aby drużyna swoją najlepszą formę nabrała na ten najważniejszy moment sezonu. Mamy wystarczająco szeroki skład, aby wytrwać w obu rozgrywkach.

Zamieniłbyś się z Barceloną?
Na pozycję w tabeli - tak. Na drużynę - nie. Dziesięć zwycięstw z rzędu w lidze oznacza bowiem, że jesteśmy w bardzo dobrej formie.

Dlaczego Real Madryt, chociaż wciąż jest tylko drugi, zaczyna budzić coraz większy strach wśród rywali?
Nie wiem. Gdy udaje się nam odnotować dobrą passę i zdobyć dużo punktów, to gra naszych bezpośrednich rywali nagle się zmienia. Nie są już tak bardzo skuteczni. Nie wydaje mi się, aby to był strach. Raczej chyba szacunek. Gdy Real Madryt gra coraz lepiej, to rywale nabierają dużo większego szacunku.

W różnego rodzaju sondach to Real Madryt jest teraz głównym faworytem do zdobycia mistrzostwa.
Nie. To tylko sondy. Nic więcej. To prawda, że mamy szansę na mistrzostwo. Damy z siebie wszystko i będziemy walczyć, aby objąć pozycję lidera w rozgrywkach, które jeszcze trzy tygodnie temu były dla wielu zakończone. Mamy swoje szanse.

Przed wami dwa bardzo ważne spotkania. Zabolałoby cię to, gdybyś musiał w nich usiąść na ławce?
Jedyne co by mnie zabolało, to brak zwycięstwa w meczach z Atleti i Liverpoolem. Skład, powołania oraz zmiany ustala trener.

Mimo faktu, że w dziesięciu meczach zdobyliście 30 punktów, to w dalszym ciągu nie prezentujecie pięknej gry.
Na koniec sezonu dla kibiców najbardziej będzie się liczyło podniesienie pucharu. Prawdziwą radość można okazać dopiero po zakończeniu sezonu. Wydaje mi się, że jeśli nie zdobywasz żadnego trofeum, to sezon był po prostu słaby.

Pracujecie nad tym, aby nie popaść w euforię?
Względem naszego najbliższego meczu nie trzeba mówić zawodnikom zbyt wiele. To nasz bezpośredni rywal w mieście. To będzie bardzo interesujący pojedynek. Wszyscy zawodnicy będą bardzo zmotywowani. Zwycięstwo bardzo by nam pomogło przed wtorkowym meczem.

Czy Raúl mógłby wrócić do reprezentacji jako trzeci lub czwarty napastnik?
Nie. Raúl jest dla mnie pierwszym napastnikiem zarówno Realu Madryt, jak i reprezentacji Hiszpanii. Mógłby grać w każdej drużynie świata.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!