Marcelo: Stać nas na remontadę

Jaki był dzień po porażce?
Wydaje mi się, że drużyna nie myślała o wczorajszym meczu. Nie spodobała nam się przegrana, ale teraz musimy się przestawić na La Liga. Powinniśmy odpocząć i skupić się na kolejnym spotkaniu.

W ostatnich dniach widać było w zespole optymizm. Myślisz, że mógł Was zgubić?
Nie. I nadal go nie straciliśmy. Ciężko trenujemy i rozpoczniemy przygotowania do meczu rewanżowego, kiedy będzie bliżej. Jesteśmy pewni, że stać nas na remontadę.

Czy trener mówił Wam o optymizmie?
Nadal mamy do rozegrania dziewięćdziesiąt minut. Musimy się ocknąć i ciężko trenować, żeby – gdy przyjdzie czas rewanżu – być w stanie odrobić straty.

Wczoraj wróciliście do systemu gry z Robbenem w wyjściowym składzie i drużyna nie zaprezentowała się najlepiej. Dało się odczuć zmianę spowodowaną nieobecnością Huntelaara?
Oczywiście, ponieważ Robben i Huntelaar to zupełnie inni piłkarze. Obaj są świetnymi zawodnikami i bardzo nam pomagają.

Uważasz, że Robben był wczoraj zbyt dużym indywidualistą?
Zawsze tak gra, taki ma styl. Nie udało mu się trafić do siatki, ale nie jest indywidualistą, ponieważ stanowi dla nas wsparcie i tak po prostu wygląda jego gra.

Zaprezentowałeś się nieźle na swojej flance. Czy trener powiedział Ci, dlaczego zostałeś zmieniony przed Gutiego?
Trener powiedział, że była to zmiana taktyczna, ponieważ Guti odnotowuje więcej podań.

Co powiedział Wam Mijatović?
Pedja jest z nami zawsze, kiedy tylko może. Zapewnił nam wsparcie i powiedział, że jeszcze nic straconego.

Piąty raz z rzędu możecie odpaść w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Czy to możliwe, że drużyna jest mocna w lidze, ale nadal potrzebuje poprawy, aby skutecznie rywalizować w Europie?
Dla mnie La Liga i Liga Mistrzów to zupełnie inne rozgrywki, ale obie są bardzo dobre. Jesteśmy przekonani, że stać nas na remontadę. Jeśli nie powalczymy, rozgrywki będą przegrane. Jesteśmy silni i zjednoczeni, aby wygrać to spotkanie.

Trudniej zniwelować siedmiopunktową stratę w lidze czy wyeliminować rywala z Ligi Mistrzów?
W pierwszej kolejności myślimy o lidze. Tak czy siak, musimy wygrać wszystkie mecze, inaczej wysiłek pójdzie na marne. Kiedy zbliża się spotkanie w ramach Ligi Mistrzów, myślimy o Lidze Mistrzów.