Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Juande: W Lidze Mistrzów zależymy od siebie

Druga część konferencji przedmeczowej z trenerem Królewskich

Zespół grał ostatnio lepiej bez Robbena?
Graliśmy inaczej. Każdy zawodnik ma swój indywidualny profil. Bez Robbena nie możemy grać tak samo, jak z nim, dlatego zdecydowaliśmy się zastosować inne rozwiązania. I pokazaliśmy, że potrafimy to zrobić. Zespół naprawdę podobał mi się w spotkaniu ze Sportingiem, wykonaliśmy dobrą robotę.

Obecny cel to dobry wynik w dwóch najbliższych meczach.
Im sezon trwa dłużej, tym więcej ważnych spotkań do rozegrania. Za miesiąc o tej porze będzie mniej spotkań w lidze, za to większy ciężar gatunkowy meczów w Lidze Mistrzów.

Czy podczas spotkania z Betisem w głowie będzie siedział Liverpool?
Każde spotkanie jest tak samo ważne. Liga jest ważna i nie odpuścimy jej. Następne jest spotkanie z Liverpoolem. W każdym z nich zagrają ci, którzy będą w najlepszej formie i najlepiej sobie na boisku poradzą. Najważniejszy jest zawsze najbliższy mecz.

Czy szansa na zwycięstwo w Lidze Mistrzów jest większa?
W Lidze Mistrzów zależymy tylko od siebie. Jeżeli nie popełnisz błędów, masz szansę wygrać. W kraju, aby triumfować, potrzebujemy także porażek Barcelony. Pod tym względem LM jest łatwiejsza - zależymy tam tylko od siebie. A trudniejsza dlatego, że grają tam najlepsze zespoły w Europie.

Powiedziałeś, że obecna Barcelona jest najlepsza w swojej historii.
Tak. Patrząc na jej wyniki, tak jest. Z tym, że to zdanie zostało wyrwane z kontekstu. Po prostu obecny Real nie odpuszcza tej najlepszej Barcelonie w historii.

Javi García i Saviola narzekają, że nie otrzymują wystarczająco wielu szans i mogli odejść w zimie.
Rozumiem to doskonale. Każdy chce grać, ale nie każdy może. Trzeba czekać na swą szansę i wykorzystać ją gdy przyjdzie.

Co z Gutim?
Powoli wraca do siebie po kontuzji. Będziemy z niego stopniowo korzystać. Na pewno sobie poradzi.

Mówi się o tym, że może Pan przedłużyć kontrakt.
Obecnie w ogóle o tym nie myślę. Umowę podpisałem na sześć miesięcy. Jeżeli obie strony będą tego chciały, usiądziemy do rozmów po upływie tego czasu. Jeżeli nie, każdy pójdzie swą drogą. Najważniejsze jest dobro klubu i zespołu. Musimy robić swoje, wygrywać mecze i myśleć o następnych.

Zasługuje Pan na przedłużenie kontraktu?
Nie jestem sędzią w swojej sprawie.

Vicente Boluda wyraził chęć przedłużenia kontraktu.
Nie chcę komentować tego, co mówią inni. Każdy ma prawo do własnej oceny, ale ja nie będę oceniał oceny mojej osoby przez innych. Mam tutaj pracę do wykonania, to jest projekt sportowy i na tym się koncentruję.

Wydaję się pan być człowiekiem bardzo opanowanym.
Trener musi być pierwszym, który podkreśli wagę meczu z Betisem. Jeżeli stracimy punkty, Boże broń, trzeba będzie powiedzieć, że liga właśnie została przegrana. A my mamy walczyć z całych sił o końcowy sukces. Nie chcę tworzyć pozorów, a odnoszę wrażenie, że ludzie są zbyt rozluźnieni przed spotkaniem z Betisem.

O kim dokładnie Pan mówi?
O wszystkich, o całym środowisku. Wszystkich interesuje mecz z Liverpoolem. Moim zadaniem jest spowodować, że wszyscy będą myśleć o Betisie.

Jak uczulić na to zawodników?
Rozmawialiśmy o tym przez cały tydzień. Zwracaliśmy na to uwagę. Aż do końca spotkania niczego nie można być pewnym.

Czy Drenthe naprawdę jest w dołku? Czy już dochodzi do siebie?
Bardzo się poprawił, ciężko pracował i jestem z niego zadowolony. Wie, co ma poprawić, a ja bardzo go w tym wspieram. On naprawdę ma możliwości, aby rozgrywać dobre mecze.

Lass Diarra zagra?
Tak. Może nie będzie to pełne spotkanie, ponieważ miał problemy zdrowotne w tym tygodniu. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać na boisku.

Jest Pan zaskoczony, że tak szybko zaadoptował się do hiszpańskiego futbolu?
To zawodnik znany w Anglii. Tutaj nie znał go nikt, ludzie nie byli do niego przekonani. A to wspaniały transfer.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!